- Przegląd zmian w OFE zostanie opublikowany najpóźniej w połowie czerwca, na pewno nie w tym tygodniu - powiedział.
Nad dokumentem pracują od wielu tygodni Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwo Finansów. Przygotowanie takiego raportu nakazuje ustawa o systemie emerytalnym.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk mówił, że liczy, że raport z przeglądu systemu emerytalnego zostanie opublikowany jeszcze w maju. Na początku maja wyjaśniał, że raport będzie przesłanką do oceny przyszłości OFE. Jak mówił, przygotowanie tego dokumentu nie jest tylko rutynową pracą, mającą odpowiedzieć na pytanie, co się zdarzyło w czasie obowiązywania programu emerytalnego. Według niego ważne jest, by raport nie niósł ze sobą dwuznaczności, szczególnie jeśli chodzi o ocenę samych OFE. Wcześniej premier mówił, że obecnie nie ma planów likwidacji funduszy, ale też nie muszą one za wszelką cenę dalej funkcjonować.
W połowie maja główny ekonomista Ministerstwa Finansów Ludwik Kotecki powiedział, że temat przeglądu jest wielowątkowy i trzeba je przeanalizować. Wśród wątków tych wymienił: wpływ OFE na wzrost gospodarczy, na rynek kapitałowy i na finanse publiczne oraz wpływ funduszy na wielkość emerytur. Według Koteckiego "spektrum decyzji jest od: nic nie zmieniać, do bardzo radykalnych działań".
W piątek własny pomysł na wypłatę świadczeń z pieniędzy zgromadzonych w OFE, co także będzie zawierał raport z przeglądu, przedstawił Komitet Obywatelski ds. Bezpieczeństwa Emerytalnego. Zdaniem członków tego Komitetu - ekonomistów i prawników - emerytury z OFE powinny wypłacać nowe fundusze zarządzane przez towarzystwa emerytalne. Realizacja pomysłu resortu finansów powrotu klientów do ZUS doprowadzi natomiast do likwidacji kapitałowej części systemu emerytalnego.