Ekonomiści w sporze o OFE

Wyliczenia Mirosława Gronickiego i Janusza Jankowiaka na temat tego co by było w gospodarce bez OFE podzieliły ekonomistów

Publikacja: 27.05.2013 02:59

ogusław Grabowski, członek Rady Gospodarczej przy premierze i były członek RPP

ogusław Grabowski, członek Rady Gospodarczej przy premierze i były członek RPP

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Bogusław Grabowski, członek Rady Gospodarczej przy premierze i były członek RPP zarzucił dwóm ekonomistom "płatny lobbing i quasi-naukę" w piątkowym wywiadzie dla radia TOK FM. Chodzi o wyliczenia Janusza Jankowiaka, głównego ekonomisty Polskiej Rady Biznesu i Mirosława Gronickiego, byłego ministra finansów, które w ostatni wtorek opublikowaliśmy w „Rz". Pokazują one, jak rozwijałaby się polska gospodarka bez udziału OFE. I to zarówno w ujęciu historycznym, jak i w przyszłości (do 2030 r.). Według nich bez wspomagania inwestycji krajowych przez OFE gospodarka rosłaby wolniej. Wyliczenia miały pokazać makroekonomiczne następstwa ewentualnej likwidacji OFE.

Wywołały one ostrą reakcję Grabowskiego. - Te wyliczenia są tak samo wiarygodne, jak wyliczenia, że samolot może lądować w lesie, ścinając drzewa - ocenił w TOK FM Bogusław Grabowski. Zasugerował, że mogło dojść do "płatnego lobbingu", bo to OFE współtworzą PKPP Lewiatan, która zleciła badanie.

Jeszcze przed publikacją w „Rz", wyliczenia ekonomistów wzbudziły kontrowersje. Wnioski przedstawili bowiem już na początku maja na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych poświęconym funduszom emerytalnym. Raport został też przekazany m.in. premierowi, prezydentowi i jego doradcom oraz niektórym członkom Rady Gospodarczej. Po wystąpieniu w Sejmie Izabela Leszczyna, wiceminister finansów, zwróciła się do autorów o przekazanie szczegółowych informacji na temat użytego do symulacji modelu. List wraz z negatywną odpowiedzią Jankowiaka opublikowała na mailowym forum wymiany opinii między ekonomistami, co wywołało burzę wśród uczestników. Zresztą mailowa wymiana opinii na temat systemu emerytalnego, a przede wszystkim OFE, trwa już na tym forum od wielu tygodni.

- W dyskusji publicznej nie można przedstawić "wyników" które nie podlegają weryfikacji. To jest kwestia elementarnych standardów życia publicznego i naukowego – napisał w jednej z odpowiedzi Ludwik Kotecki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów.

Janusz Jankowiak zachęcał zaś Koteckiego do zaproponowania spotkania zespołów roboczych: „Przyniesiemy laptopy i pogadamy o naszych modelach" – dodawał.

W piątkowej rozmowie z TOK FM Grabowski tłumaczył, że „Lewiatan powinien skłonić tych dwóch panów do ujawnienia zastosowanego modelu. Albo sam wszystko ujawnić. Bo te badania przeczą rozumowi ekonomicznemu". Bogusław Grabowski podważył kompetencje Mirosława Gronickiego i Janusza Jankowiaka i wyraził opinię o ich wiedzy eksperckiej.  Lewiatan w piątek wysłał do dziennikarzy zaproszenie na prezentację raportu Gronickiego i Jankowiaka z ich udziałem, we wtorek.

„Sumieniem rządu" w sprawie planowanych zmian w systemie emerytalnym chce być Komitet Obywatelski ds. Bezpieczeństwa Emerytalnego (KOBE) w skład, którego wchodzi 12 ekonomistów i prawników. W piątek przedstawił własny pomysł na wypłatę świadczeń z OFE. Ich zdaniem, emerytury z OFE powinny wypłacać nowe fundusze emerytalne zarządzane przez towarzystwa emerytalne. Realizacja pomysłu resortu finansów powrotu klientów do ZUS doprowadzi ostatecznie do likwidacji kapitałowej części systemu emerytalnego. – Nasze pieniądze w OFE stały się łatwo dostępnym lekarstwem na problemy budżetu państwa – przekonują członkowie KOBE.

Resorty pracy oraz finansów od wielu tygodni pracują nad raportem z przeglądu prawa dotyczącego systemu emerytalnego. Wynika to z przepisów prawa. Premier Donald Tusk liczy, że przegląd systemu emerytalnego zostanie opublikowany jeszcze w maju. - Mam nadzieję, że to będzie jeszcze w maju - powiedział w piątek na konferencji prasowej w Sejmie, pytany kiedy rząd opublikuje przegląd OFE.

 

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Resort finansów wezwał pana do ujawnienia, na jakiej podstawie szacuje pan, że gdyby nie OFE, polski PKB byłby znacznie niższy niż jest teraz. Co pan na to?

Janusz Jankowiak:

Rozumiem potrzebę przeprowadzenia testu wiarygodności symulacji, którą przeprowadziłem razem z Mirosławem Gronickim. Dlatego zaproponowałem Ministerstwu Finansów, aby spotkać się w gronie ekspertów i porozmawiać na temat naszego modelu. Niestety nie dostaliśmy odpowiedzi na tę propozycję, a zamiast tego wysyła się na nas pałkarzy.

Ma pan na myśli piątkową wypowiedź Bogusława Grabowskiego, który zarzucił panu łamanie zasad etycznych w debacie publicznej i płatny lobbing?

Pałkarze charakteryzują się tym, że są mało merytoryczni, za to bardzo agresywni. W swoich wypowiedziach Bogusław Grabowski nie odniósł się ani do naszych propozycji, ani do tego, czy rząd ma własne wyliczenia pokazujące, że OFE szkodzą wzrostowi gospodarki. Potężnie za to sypał epitetami. Nie chcę ich komentować, powiem tylko: Starajmy się trzymać od pałkarzy z daleka.

Czy pana zdaniem rząd powinien przeprowadzić analizę wpływu OFE na gospodarkę?

Obawiam się, że resort finansów nie ma odpowiedniego instrumentarium, aby przeprowadzić tego typu symulację. Ale jeśli zostały zrobione jakieś szacunki, to chciałbym, aby rząd je przedstawił wraz z zastosowanymi do niej modelami. -agmk

 

Bogusław Grabowski, członek Rady Gospodarczej przy Premierze

Ostro skrytykował pan Janusza Jankowiaka, mówiąc, że jego szacunki wpływu OFE na gospodarkę zaprzeczają rozumowi.

Bogusław Grabowski:

To nie tylko moja opinia. Jego rozumowanie jest takie: im więcej wydajemy na OFE, tym mamy wyższy wzrost gospodarczy, niższe bezrobocie, a nawet w dłuższej perspektywie mniejszy dług publiczny do PKB . Skoro to takie proste, to zwiększmy składkę do OFE z 2,8 proc., do 12 proc. Wtedy rozwiążemy wszystkie problemy gospodarki. Nie wiem, jak Jankowiak doszedł do takich wniosków i podobnie jak przedstawiciele Ministerstwa Finansów chciałbym się dowiedzieć.

Przecież ekonomiści nie mają obowiązku ujawniać swoich modeli makroekonomicznych.

Owszem, dopóki na ich podstawie prognozują to, co się wydarzy w gospodarce. Jankowiak mówi natomiast, że wzrost gospodarczy, który już się dokonał, wynika z tego, że mamy OFE. Więc ja chcę się dowiedzieć, na podstawie jakich założeń on formułuje taki wniosek. Zwłaszcza jeśli chce, aby jego analiza była podstawą dla rządu do podjęcia decyzji, co dalej z OFE.

Te wyliczenia nie były robione na zlecenie MF, tylko instytucji komercyjnej.

Nie może być tak, że ktoś przychodzi i mówi, że odkrył nową planetę, a pytany o to, jak to zrobił, mówi, że nie powie, bo to jest jego prywatna sprawa i na tym zarabia. Jeśli Jankowiak nie chce występować jako reprezentant pewnej grupy lobbingowej, to niech podda się standardom obowiązującym w świecie badań naukowych i debacie publicznej. -agmk

Bogusław Grabowski, członek Rady Gospodarczej przy premierze i były członek RPP zarzucił dwóm ekonomistom "płatny lobbing i quasi-naukę" w piątkowym wywiadzie dla radia TOK FM. Chodzi o wyliczenia Janusza Jankowiaka, głównego ekonomisty Polskiej Rady Biznesu i Mirosława Gronickiego, byłego ministra finansów, które w ostatni wtorek opublikowaliśmy w „Rz". Pokazują one, jak rozwijałaby się polska gospodarka bez udziału OFE. I to zarówno w ujęciu historycznym, jak i w przyszłości (do 2030 r.). Według nich bez wspomagania inwestycji krajowych przez OFE gospodarka rosłaby wolniej. Wyliczenia miały pokazać makroekonomiczne następstwa ewentualnej likwidacji OFE.

Pozostało 90% artykułu
Emerytura
Emerytura z giełdy to nie tylko hasło
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Emerytura
Europejska emerytura – jakie korzyści widzą Polacy w OIPE
Emerytura
Europejska emerytura dla polskich seniorów. Czym jest OIPE i jak oszczędzać w euro?
Emerytura
Polski system emerytalny z oceną dostateczną. Spadek w rankingu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Emerytura
Ile wynosi średnia emerytura w Niemczech? Nasi sąsiedzi podnoszą wiek emerytalny