Zdaniem Jacka Rostowskiego, zaproponowane przez resort finansów rozwiązanie, polegające na stopniowym przenoszeniu pieniędzy klientów OFE do ZUS, rozpoczęte na 10 lat przed osiągnięciem przez nich wieku emerytalnego, nie doprowadzi do wyprzedaży akcji. Jak dodaje, odbędzie się wyłącznie w formie umarzania obligacji skarbowych. W jaki dokładnie sposób? Minister tego nie ujawnia. Zdaniem ekspertów, ta informacja, ma przede wszystkim uspokoić uczestników rynku kapitałowego.
- W wypowiedziach ministra Rostowskiego nadal widoczny jest bardzo krytyczny stosunek do OFE i nie do końca rozwiewają się wątpliwości, czy w kolejnym kroku nie czeka nas likwidacja funduszy. Szukając pozytywów, za korzystne należy ocenić identyfikowanie przez ministra finansów znaczenia rynku kapitałowego dla gospodarki i roli OFE jaką na nim pełnią, a także merytoryczny sens inwestycji w akcje celem finansowania przyszłych emerytur – ocenia Michał Szymański, partner Money Makers i były prezes Aviva PTE.
Jak jednak dodaje, pomysł wypłaty emerytur z OFE przez ZUS podważa istotę reformy kapitałowej. Jeśli zapowiedziany transfer aktywów z OFE do ZUS celem wypłaty emerytur zostanie wprowadzony, istnienie OFE będzie coraz bardziej problematyczne. Do OFE trafiałaby niewielka część składki po to tylko, by na koniec i tak środki zostały przetransferowane do ZUS celem wypłaty emerytur.
Minister Rostowski w wywiadzie podkreślił także, że: „II filar nie chce, bo prawdopodobnie nie jest w stanie, wypłacić prawdziwych – czyli dożywotnich – emerytur. Mimo że – przypominam – do tego właśnie został stworzony".
Zdaniem prof. Marka Góry z SGH, współautora koncepcji reformy emerytalnej z 1999 r., niewątpliwie należy poprawić funkcjonowanie OFE. Przede wszystkim należy dostosowywać działanie OFE do otoczenia, w którym obecnie funkcjonują, poprzez zmiany podnoszące ich efektywność. - OFE nie zostały jednak stworzone jako instytucje do wypłaty emerytur. Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych wypowiedziała się na temat, co do którego nie ma kompetencji. Wyszła z propozycją dotyczącą wypłaty programowanej, która nie mieści się w strukturze publicznego systemu emerytalnego, którego OFE są częścią – ocenia Marek Góra.
Przypomnimy, że izba towarzystw emerytalnych zaproponowała kilka tygodni temu wybór klientom między wypłatą programowaną, a emeryturą dożywotnią.