Wartości aktywów zgromadzonych na rachunkach uczestników pracowniczych programów emerytalnych (PPE) wzrosła o 1,75 mld zł w stosunku do 2011 r., czyli ok. 27 proc.Z kolei liczba uczestników programów pracowniczych wzrosła o 13,4 tys. (prawie 4 tys.).
Blisko 49 proc. aktywów PPE zarządzane było przez fundusze inwestycyjne, 29 proc. przez zakłady ubezpieczeń na życie, a 22 proc. znajdowało się w pracowniczych funduszach emerytalnych.
Według stanu na koniec 2012 r. funkcjonowały 1094 PPE, w tym:
W roku 2012 zarejestrowano 33 PPE, dokonano wpisu zmian w 207 PPE, wykreślono 54 PPE. Jak podkreśla nadzór, wykreślenia są niejednokrotnie wynikiem zmian organizacyjnych (konsolidacji pracodawców prowadzących PPE), w wyniku czego zmniejsza się liczba programów, ale nie liczba uczestniczących w nich pracowników i wartość zgromadzonych w nich aktywów. Zarejestrowano 6 porozumień o zawieszeniu naliczania składek podstawowych i 1 porozumienie o ograniczeniu wysokości składki podstawowej.
- Chwała tym pracodawcom, którzy są chętni do rozmów i wzięcia na swoje barki odpowiedzialności za zorganizowanie i finansowanie składek do PPE. Należy pamiętać, że spokój finansowy pracowników oraz zabezpieczenie ich na okres spoczynku zawodowego, powinien być priorytetem w budowaniu motywującego pakietu socjalnego dla pracowników. Tym bardziej, iż dla pracodawcy jest to preferencyjna kosztowo forma finansowania dodatkowych świadczeń pracowniczych - mówi Tomasz Fronczak, dyrektor ds. PPE w TFI PZU. Jak dodaje, PPE proponuje się pracownikom jako część pakietu socjalnego, czasami nawet kosztem części planowanych podwyżek.