Sojusz egzotyczny

Skok na otwarte fundusze emerytalne jest taką samą konfiskatą jak likwidacja depozytów na Cyprze.

Publikacja: 03.04.2013 03:02

Sojusz egzotyczny

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Sojusz egzotyczny łączy socjalistę Bugaja, wicepremiera Rostowskiego i całe stado prawicowych publicystów oraz posłów z p. Mastalerkiem na czele. Wszyscy jeżdżą po OFE jak po łysej kobyle. Jednak nie spotkają się z repliką ani wyzwiska, jakimi obrzucane są OFE, premier Buzek czy twórcy i zwolennicy reformy emerytalnej sprzed 15 lat, ani kompromitujące merytoryczne błędy w tych atakach (np. p. prof. Ancyparowicz), bo replika nie ma sensu. Egzotyczny sojusz chce po prostu znacjonalizować otwarte fundusze emerytalne, więc uważa, że może opowiadać kompletne bzdury, byle głośno i dosadnie, natomiast z pewnością nie jest zainteresowany jakąkolwiek dyskusją.

Realne środki czy nic niewarte zapisy

Kiedy OFE padną, znikną nawet te skromne środki, jakie odłożyliśmy i pomnożyliśmy w otwartych funduszach (warto przy tym pamiętać, że tam  płynęło tylko ok. jednej trzeciej składek emerytalnych ZUS, teraz ok. jednej siódmej). Były to środki emerytalne, które miały realne pokrycie – w akcjach i obligacjach. W zamian dostaniemy, już dostajemy, nic niewarte zapisy w księgowości ZUS. Skok na OFE jest taką samą konfiskatą jak likwidacja depozytów na Cyprze.

Zastanawiam się natomiast, z czym porównać obietnice wypłat z ZUS, waloryzowanych rzecz jasna bardzo szczodrze i pozapisywanych na różnych kontach tyleż indywidualnych, co fikcyjnych. Myślę, że z klasycznymi gorączkami spekulacyjnymi czy piramidami finansowymi Ponziego i Madoffa. Pierwsi jeszcze załapywali się na wypłaty, a ostatni, czyli większość, tracili wszystko. Jednak i gorączki spekulacyjne, i piramidy finansowe były efektem dobrowolnych decyzji ludzi. Piramida ZUS powstała i wznosi się w górę pod państwowym przymusem.

A jeśli kogoś razi używanie określenia „piramida finansowa", to niech sobie sprawdzi wieloletnie prognozy bilansu składek i wypłat. W tym roku powinna być nowa, uwzględniająca już konta „postOFE" czyli te, na których zapisano składki przechwycone z funduszy w ostatnich latach. Zaręczam, będzie niezwykle ciekawa.

Państwo nie lęka się dokonać konfiskaty

Znaczenie przypadku cypryjskiego polega nie na tym, że komuś przepadły oszczędności życia (choć bardzo pouczająca jest historia emigranta, który po 40 latach emigracji w Australii wrócił na Cypr na starość z zaoszczędzonym milionem dolarów i właśnie go stracił, opisana bodaj w „Daily Telegraph").

Znaczenie polega na przekroczeniu kolejnej granicy omnipotencji państwa, które nie waha się już przed konfiskatą. Sytuacja byłaby znacznie bardziej zdrowa, gdyby banki cypryjskie po prostu  upadły – każdy inwestor i klient banku musi się z tym liczyć. Jednak Unia Europejska i władze Cypru wolały stempel złodzieja postawić na swoich decyzjach, a nie bankierów.

Nic już nie będzie bezpieczne

Otóż to samo można powiedzieć o rozwijającym się demontażu OFE. To nie chodzi tylko o składki. Chodzi o to, że polskie państwo tworzy precedens,  po którym już nic nie będzie bezpieczne – ani depozyty w bankach, ani własność nieruchomości, ani pieniądze zainwestowane w obligacje państwowe.

Egzotyczny sojusz powstał z różnych powodów.  Jednym chodzi o bezbolesne ratowanie budżetu, innym o władzę,  następne wybory, słupki popularności, jeszcze innym o klikalność. Jakie szanse mają nieliczne głosy w obronie systemu kilku filarów emerytalnych czy próbujące zwrócić uwagę na drugie dno tej kampanii albo kondycję ZUS (Gadomski w „Gazecie Wyborczej", Rybiński na blogu czy np. Czuryło w „Rzeczpospolitej")? Żadne.

Autor jest publicystą, był m.in. redaktorem naczelnym „Rz" i Business Weeka

Sojusz egzotyczny łączy socjalistę Bugaja, wicepremiera Rostowskiego i całe stado prawicowych publicystów oraz posłów z p. Mastalerkiem na czele. Wszyscy jeżdżą po OFE jak po łysej kobyle. Jednak nie spotkają się z repliką ani wyzwiska, jakimi obrzucane są OFE, premier Buzek czy twórcy i zwolennicy reformy emerytalnej sprzed 15 lat, ani kompromitujące merytoryczne błędy w tych atakach (np. p. prof. Ancyparowicz), bo replika nie ma sensu. Egzotyczny sojusz chce po prostu znacjonalizować otwarte fundusze emerytalne, więc uważa, że może opowiadać kompletne bzdury, byle głośno i dosadnie, natomiast z pewnością nie jest zainteresowany jakąkolwiek dyskusją.

Pozostało 82% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami