Na podstawie dobrych danych wyprzedzających płynących z Chin i Stanów Zjednoczonych, a także z Niemiec, można oczekiwać odbicia w tych głównych światowych gospodarkach. W obliczu sprzyjającego otoczenia makroekonomicznego na świecie oraz oczekiwanego przyspieszenia wzrostu gospodarczego w Polsce, płytka korekta, z którą mamy do czynienia na warszawskiej giełdzie, nie powinna zmieniać naszego pozytywnego nastawienia do akcji i funduszy akcji. Wręcz przeciwnie, może to być dobra okazja do zakupu tańszych walorów – oczywiście dla osób, które są gotowe zaakceptować podwyższone ryzyko związane z inwestowaniem w akcje.
Początek roku nieco ostudził pozytywne nastawienie szerokiej grupy inwestorów, którzy zwrócili uwagę na słabsze wyniki głównych indeksów polskiej giełdy. Za niższymi odczytami indeksów stały jednak m.in. duże transakcje sprzedaży akcji PKO BP i Pekao. W najbliższym czasie duży wpływ na poziomy indeksów na GPW może mieć dalsza podaż akcji spółek ze strony Skarbu Państwa (m.in. pakiety akcji PZU, PGE) oraz innych podmiotów.
– W obliczu nieco słabszych tegorocznych wyników indeksów WIG i WIG20, na uwagę zasługuje sWIG80, który od początku roku wzrósł o 5,43 proc. (28.12.2012 – 01.03.2013) Indeks znajduje się w wyraźnym trendzie wzrostowym, wynikającym z pozytywnego zachowania rynków akcji , które oczekują poprawy koniunktury w I lub II kwartale roku. W okresie ożywienia gospodarczego najwięcej zyskują właśnie małe spółki, które szybko się rozwijają, równocześnie dynamicznie zwiększając udziały w rynku. Warto jednak zaznaczyć, że płytka korekta na głównych indeksach nie wskazuje na początek dłuższego trendu spadkowego. Dlatego też inwestycja w fundusze mające w portfelu akcje dużych spółek powinna przynieść w tym roku stopy zwrotu na poziomie kilkunastu procent – uważa Tomasz Matras, zarządzający subfunduszem UniAkcje Sektory Wzrostu.
Spadająca inflacja oraz spodziewane przyspieszenie polskiej gospodarki w drugiej połowie 2013 roku wskazują, że jesteśmy w fazie cyklu gospodarczego, która historycznie bardzo sprzyjała akcjom.
Dla inwestorów, którzy nie są skłonni do podejmowania ryzyka nieodłącznie związanego z inwestowaniem w akcje, dobrym kierunkiem – według zarządzających Union Investment TFI – są fundusze pieniężne. W Polsce obserwujemy spadek inflacji i tempa wzrostu PKB i wydaje się, że zbliżamy się do dołka cyklu gospodarczego. W celu pobudzenia gospodarki, począwszy od listopada 2012 roku, Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe czterokrotnie i w rezultacie główna stopa spadła z 4,75 proc. do 3,75 proc. Skala kolejnych obniżek nie jest pewna, jednak można się spodziewać, że oprocentowanie lokat bankowych będzie spadało, a zyski z nich będą niższe. W tym kontekście warto rozważyć inwestycje właśnie w fundusze pieniężne.