Zapytani o rozwiązania, z których korzystaliby w przypadku dodatkowych możliwości gromadzenia kapitału Polacy, najczęściej wskazują lokaty i rachunki bankowe oraz inwestycje w nieruchomości, wynika z badania GfK Polonia na zlecenie Nordea Polska. Jednocześnie nawet w przypadku dodatkowych możliwości gromadzenia pieniędzy, co piąty badany w ogóle nie zdecydowałoby się na oszczędność, tylko wydałby pieniądze na bieżące potrzeby.
Jak wynika z zebranych danych, Polacy cenią elastyczne produkty, które umożliwiają wypłatę zgromadzonych środków w dowolnym terminie, a także zmianę wysokości i częstotliwości wpłat. To alarmująca informacja, ponieważ oznacza, że oszczędności są zbierane z myślą o wydatkach w bliskiej perspektywie, a nie na wsparcie na emeryturze. Tymczasem według szacunków GUS w 2035 r. na utrzymanie jednego emeryta będzie pracować dwa razy mniej osób niż obecnie, czyli dwie osoby aktywne zawodowo, a nie jak teraz – cztery.
- Spadek liczby pracujących Polaków wpłynie nie tylko na wzrost składek na ubezpieczenie emerytalne, pobieranych z wynagrodzeń osób pracujących, ale także na obniżenie wysokości świadczeń dla przyszłych pokoleń emerytów. Przewidywana stopa zastąpienia, czyli relacja wysokości emerytury do ostatniej pensji, za 30 lat będzie wynosiła niespełna 30 proc. Oznacza to, że przyszłe świadczenia emerytalne będą wynosić około ¼ dotychczas otrzymywanego wynagrodzenia – zauważa Piotr Królikowski, prezes Nordea PTE. Mimo powszechnego przekonania o niskim standardzie życia po zakończeniu aktywności zawodowej, Polacy rzadko gromadzą dodatkowy kapitał na emeryturę – nie oszczędza 82 proc. Polaków. Wśród tych, którzy decydują się odkładać, większość (62 proc.) stanowią posiadacze lokat i rachunków bankowych. Blisko co czwarty oszczędzający Polak lokuje kapitał w funduszach inwestycyjnych i/lub łączy polisę ubezpieczeniową z funduszami inwestycyjnymi. Do mniej popularnych form gromadzenia kapitału zaliczają się inwestycje w nieruchomości, papiery wartościowe oraz metale szlachetne i inwestycje alternatywne.
Badanie wykazało również odmienne preferencje odnośnie lokowania kapitału w zależności od pozycji zawodowej. Większość pracowników umysłowych ulokowałoby kapitał na lokacie bankowej, pracowników średniego szczebla wybrałoby ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym, a kadra menedżerska sięgnęłaby po fundusze inwestycyjne. Rolników z kolei wybraliby inwestycję w nieruchomości.
Kobiety najchętniej ulokowałyby swoje oszczędności na lokacie lub rachunku bankowym (46 proc.), podczas gdy mężczyźni zainwestowaliby w zakup nieruchomości (33 proc.) lub metale szlachetne (7 proc.). Sprawdzone narzędzia oszczędnościowe preferowane przez kobiety wynikają z potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa sobie i rodzinie. Panowie z kolei chętniej sięgnęliby po narzędzia, które oferują wyższy zysk, choć są obarczone pewnym poziomem ryzyka.