OFE kupowały akcje w listopadzie

W samym listopadzie na zakup nowych walorów zarządzający funduszami emerytalnymi mogli przeznaczyć ok. 750 mln zł. Niektóre domy maklerskie szacują, że zakupy mogły być wyższe i sięgnąć ok. 940 mln zł. W minionym miesiącu nie było nowych ofert publicznych na rynku, co oznacza, że większości zakupów OFE dokonały na rynku wtórnym.

Miejsce w portfelu

Od początku roku, jak wynika z naszych szacunków, zakupy funduszy emerytalnych wynoszą ok. 8,5 mld zł. Ich poziom jest zbliżony do ubiegłorocznego. W grudniu OFE zapewne jeszcze dokonają nowych zakupów, zwłaszcza, że odbyło się choćby IPO Alior Banku. Jest pewne, że przynajmniej część funduszy wzięła udział w tej ofercie, zwłaszcza, że ustalona cena za akcję wyniosła – 57 zł, a zatem została ustalona na niskim poziomie w porównaniu z ceną maksymalną – 71 zł.

- Cena za akcje Aliora okaże się atrakcyjna, gdy bank zrealizuje wszystkie plany – mówi jeden z zarządzających OFE.

Czy w 2013 r. OFE dalej będą stroną popytową? Wiele na to wskazuje, ale wiele będzie też zależeć od sytuacji na rynku.

- Fundusze mają miejsce w portfelu do dalszych zakupów, także gromadzona gotówka umożliwia im nowe zakupy. Zwłaszcza, że spodziewamy się podaży ze strony Skarbu Państwa – mówi Ewa Radkowska-Świętoń, wiceprezes i szefowa inwestycji w ING PTE.

Wśród możliwych ofert, które pojawią się w przyszłym roku zarządzający wymieniają akcje m.in. PZU i  spółek energetycznych, w tym Energi.

- W ostatnich tygodniach odbyły się walne zgromadzenia akcjonariuszy dwóch spółek: Lotosu i PGNiG, w czasie których wprowadzono zmiany w statutach zabezpieczające pozycję Skarbu Państwa. To może sugerować, że Skarb Państwa będzie sprzedawał pakiety akcji. Zobaczymy, czy rzeczywiście tak się stanie – mówi Ewa Radkowska-Świętoń.

W pierwszym kwartale można spodziewać się także podaży akcji BZ WBK, na którą OFE też się szykują.

To, że jest miejsce w portfelach OFE wyraźnie pokazuje udział akcji. W listopadzie wyniósł on przeciętnie 34,3 proc., wobec 33,5 proc. na koniec października. To wciąż znacznie mniej niż wynosi maksymalny limit – 45 proc. A od przyszłego roku limit papierów udziałowych w aktywach OFE kolejny raz wzrośnie do 47,5 proc.

Wartość portfela akcji będących w posiadaniu OFE zbliża się do 100 mld zł. Na koniec listopada jego wartość wyniosła już ponad 89 mld zł (o prawie 4 mld zł więcej niż na koniec października).

Zakupy na rynku wtórnym

O prawie 4 mld zł wzrosła tez wartość portfela obligacji skarbowych. To nie tylko zasługa wzrostu cen tych papierów, ale także nowych zakupów OFE na kwotę – jak wynika z naszych wyliczeń – około 2 mld zł. Udział papierów skarbowych niewiele się zmienił w ciągu miesiąca i wyniósł na koniec listopada – 46,9 proc.

W listopadzie OFE kupiły też sporo obligacji infrastrukturalnych. Wartość tego portfela wzrosła o 900 mln zł, do 17,3 mld zł. OFE musiały dokonać tych zakupów na rynku wtórnym, gdyż BGK nie przeprowadził nowego przetargu od czerwca. Najmocniej wzrósł portfel w funduszach: Amplico oraz dwóch największych: ING i Aviva.

Sporo OFE kupiły też papierów nieskarbowych i większości z nich także na rynku wtórnym. Dużych emisji nie było za dużo. Z tych, które się odbyły można wymienić emisję papierów spółki Ciech na kwotę 320 mln zł, w której OFE zapewne uczestniczyły, zwłaszcza, że sa akcjonariuszami tej spółki, a potrzebuje ona kapitału.

Po kilku miesiącach wzrostu w listopadzie spadła wartość kategorii portfela jakim są depozyty i bankowe papiery wartościowe. Obniżyła się o 2,3 mld zł (10 proc.), do 20,5 mld zł. Ta sytuacja nie zaskakuje biorąc pod uwagę, że spada rentowność obligacji skarbowych.

W tej kategorii lokat OFE nie mieszczą się zaś wyłącznie zwykłe depozyty bankowe, ale także  certyfikaty bankowe oraz tzw. transakcje buy-sell-back. Te ostatnie to substytut krótkich papierów skarbowych i ich wartość musiała spaść.