OFE dostaną mniej składek

W tym roku do funduszy emerytalnych trafi o prawie 800 mln zł mniej składek, niż ZUS planował jeszcze na początku tego roku

Publikacja: 03.12.2012 02:40

OFE dostaną mniej składek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Pierwotne szacunki ZUS zakładały, że przekaże funduszom emerytalnym w tym roku 9,14 mld zł. Ostateczna kwota przekazanych składek ich klientów będzie niższa. Jak obecnie prognozuje ZUS, do OFE ma trafić 8,36 mld zł.

-       Ze względu na prowadzoną przez nas modernizację systemu ewidencjonowania składek, nie spłaciliśmy do OFE tylu zaległości, ilu zakładaliśmy. W przyszłym roku oddamy to z nawiązką – zapowiada jednak Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS.

Przypomnijmy, że rok wcześniej do funduszy trafiło więcej pieniędzy, bo 15,1 mld zł. Ten spadek wynika z ubiegłorocznych zmian w prawie i obniżenia wysokości składek przekazywanych do tych instytucji z 7,3 proc. do 2,3 proc. Niższa składka zaczęła płynąć do OFE już od czerwca 2011 r. Ten rok jest pierwszym pełnym rokiem w którym do funduszy trafiało 2,3 proc. pensji brutto ubezpieczonych. To co nie idzie do OFE jest zapisywane na nowym subkoncie w ZUS.

Dotychczas najwięcej pieniędzy OFE otrzymały w 2010 r. - 22,4 mld zł. W przyszłym roku OFE dostaną więcej pieniędzy m.in. z powodu tego, że od 2013 r. do OFE ma trafiać więcej, bo  2,8 proc. (docelowo od 2017 r. ma to być 3,5 proc.) pensji brutto pracujących Polaków. Zgodnie z zapowiedziami i premiera i szefa resortu finansów wzrost składki do OFE nie jest zagrożony. Generalnie jednak rosnące bezrobocie i kiepska sytuacja gospodarcza wynikająca z kryzysu nie wpłynie dobrze na wysokość składek płaconych do ZUS.

Polska nie jest jedynym krajem, który zdecydował się na obniżenie składek przekazywanych do funduszy emerytalnych. Na ten krok zdecydowały się kraje Bałtyckie (Litwa, Łotwa, Estonia), a Węgry nawet znacjonalizowały prywatne fundusze.

Na Litwie parlament w ostatnich dniach wprowadził kolejne zmiany w kapitałowej części systemu emerytalnego.  Obecny poziom składki na II filar wynosi 1,5 proc. wynagrodzenia i ma wzrosnąć do 2,5 proc. w 2013 r. Nowe przepisy przewidują jednak, że składka do funduszy znów spadnie do 2 proc. wynagrodzenia w 2014 r., ale Litwini będą mogli wpłacać samodzielnie  1 proc. dochodów po opodatkowaniu. Na konta w prywatnych funduszach przyszłych emerytów, płacących składki na zasadzie dobrowolności, państwo w ramach zachęty będzie wpłacać dodatkowe składki. Mają one wynieść 1 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia na Litwie. Nowe prawo zakłada też, że wysokość dodatkowej składki obywateli wzrośnie do 2 proc. po 2016 r. i do 2 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia na Litwie skoczy rządowa dopłata. Ten system ma funkcjonować do 2020 r., czyli do czasu gdy składka do funduszy emerytalnych przekazywana z SODRA (odpowiednik naszego ZUS) wzrośnie do 3,5 proc.

Są też kraje, które idą pod prąd i właśnie wprowadzają fundusze emerytalne. W Czechach obywatele będą mogli odkładać dobrowolnie (w Polsce są obowiązkowe) pieniądze w funduszach emerytalnych. Plan zakłada, że będzie do nich przekazane 3 proc. zarobków, uzupełnione o 2 proc. składki pochodzącej z przychodów netto uczestnika. Żeby zrekompensować ubytek w kasie, rząd podniósł podatek VAT. Celem reformy jest pomoc ludziom w indywidualnym oszczędzaniu na emeryturę w sytuacji, w której starzenie się społeczeństwa obciąża pierwszy filar emerytalny, co może prowadzić w przyszłości do obniżenia wysokości państwowych emerytur. Z sondaży wynika, że co trzeci pracujący Czech może przystąpić do funduszu. Według rządu połowa Czechów będzie uczestniczyć w tym planie, a analitycy przewidują 10–20-proc. partycypację. Czesi odkładają też na przyszłość w nieobowiązkowym III filarze. Działa on od 1994 r. i oszczędza w nim 70 proc. pracowników.

Pierwotne szacunki ZUS zakładały, że przekaże funduszom emerytalnym w tym roku 9,14 mld zł. Ostateczna kwota przekazanych składek ich klientów będzie niższa. Jak obecnie prognozuje ZUS, do OFE ma trafić 8,36 mld zł.

-       Ze względu na prowadzoną przez nas modernizację systemu ewidencjonowania składek, nie spłaciliśmy do OFE tylu zaległości, ilu zakładaliśmy. W przyszłym roku oddamy to z nawiązką – zapowiada jednak Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS.

Pozostało 87% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami