Wielka Brytania: w największych firmach ruszają zapisy do planów emerytalnych

Program automatycznego przystępowania do zakładowego planu emerytalnego (automatic enrolment) wystartował 1 października i jest jedną z największych reform w brytyjskim systemie emerytalnym od wielu lat.

la wielu pracowników to będzie pierwszy raz, kiedy pracodawca dokonuje wpłat do ich koszyka emerytalnego. Korzyści pozyskane z automatycznego zapisu mają na celu uzupełnienie środków płynących z planów zarówno państwowych, jak i prywatnych.

Aktualnie tylko najwięksi pracodawcy, tacy jak wielkie supermarkety, będą zaangażowani w pierwszą falę automatycznych zapisów. Pozostali będą dołączać w miarę, jak system będzie rozszerzany. Najmniejsze firmy nie będą musiały rozpoczynać przyłączania swoich pracowników aż do lipca 2015 r.

Minister ds. emerytur Steve Webb komentuje dla BBC: „Staramy się zasypać olbrzymią przepaść, a w długim terminie jest to po prostu konieczne dla ratowania emerytur. Połowa pracowników nie odkłada oszczędności poza planami państwowymi. W tym systemie nie ma tego całego zamieszania i problemów powiązanych z wyborem planu, gdyż wybiera go firma. Ona płaci też składki. Jedyne zamieszanie powstaje, jak ktoś chce się z tego planu wycofać".

Składka rośnie

W nowym systemie część wynagrodzenia pracownika będzie automatycznie przekierowywana do jego portfela emerytalnego (zakładając, że ma on więcej niż 22 lata i nie należy już do jakiegoś planu pracowniczego).

Na początku ta kwota wynosić będzie minimalne 0,8 proc. Pracodawca będzie zobligowany do dodania od siebie ekwiwalentu w wysokości 1 proc. zarobków pracownika. Ulga podatkowa dodaje kolejne 0,2 proc. Te minimalne składki wzrosną z czasem do 4 proc. po stronie pracownika, 3 proc. po stronie pracodawcy i 1 proc. w postaci ulgi podatkowej – sumarycznie do 8 proc. Środki będą inwestowane przez już istniejący plan emerytalny firmy, towarzystwa ubezpieczeniowe albo przez plan wspierany rządowo (jak NEST – National Employment Savings Trust). Na emeryturze, czyli najwcześniej w wieku 55 lat, pracownik może uzyskać dostęp do tych środków poprzez roczne wypłaty.

Kiedy osiągnięty zostanie pułap pełnych 8 proc., osoba zarabiająca 20 tys. funtów rocznie może uzyskiwać łącznie 1154,88 funtów składek rocznie. Poczynając od wieku 22 lat, możliwe jest osiągnięcie 46 160 funtów w wieku 62 lat (po 40 latach oszczędzania). Jeżeli w ciągu tych 40 lat przeciętny zwrot na tych funduszach wynosiłby 4 proc. rocznie, to oszczędzający kończyłby z portfelem zasobnym w 112 107 funtów.

Jak podaje Money Advice Service, przy dzisiejszych, historycznie niskich ratach to zapewniłoby zdrowemu mężczyźnie, już po uwzględnieniu inflacji, roczną wypłatę w wysokości 3441 funtów (albo 287 funtów miesięcznie).

Wzrosną oszczędności

Rząd twierdzi, że automatyczne zapisywanie do planów jest tak ważne, gdyż pracownicy nie powinni polegać tylko na emeryturze państwowej, zwłaszcza że spodziewana długość życia rośnie. Ustawa została ciepło przyjęta przez sektor ubezpieczeniowy.

- Nie można przecenić tego, jak ważne jest oszczędzanie na emeryturę – twierdzi Stephen Gay ze Stowarzyszenia Brytyjskich Ubezpieczycieli (ABI). - Automatyczne zapisywanie pomoże pracownikom wykształcić w sobie nawyk oszczędzania, który zyskają na całe życie. Emerytura państwowa to fundament, ale większość ludzi potrzebuje więcej i im wcześniej zaczną oni oszczędzać, tym łatwiej będzie im odłożyć wymagane sumy na starość - dodaje.

Pracownicy będą mieli możliwość wypisania się z planu i uzyskają informacje o tym, zanim ich wynagrodzenia zaczną być dzielone, aby przekazywać składki.

- Niektórzy ludzie mogą myśleć o porzuceniu planu, ale zachęcamy ich do pozostania i oszczędzania na starość – powiedziała Joanne Segars, prezes Narodowego Stowarzyszenia Funduszy Emerytalnych (NAPF). - Opuszczenie planu może oznaczać utratę ulg podatkowych i składek pracodawcy, które w praktyce są darmowymi pieniędzmi.

Nowy system najprawdopodobniej doprowadzi do wzrostu poziomu oszczędności. W ostatnim roku tylko jeden na trzech pracowników sektora prywatnego był zapisany do planu.

Departament Pracy i Emerytur twierdzi, że do końca roku około 600 tys. więcej mieszkańców Zjednoczonego Królestwa będzie oszczędzać na planie pracowniczym, a w maju 2013 r. – już 4,3 miliona. Ostatecznym celem jest zwiększenie tej liczby do 6–9 milionów osób do końca 2018 r., kiedy automatycznie dołączać do planów będą wszyscy pracodawcy.

Jednakże Instytut Studiów Podatkowych (IFS) zasugerował, że ogólny wpływ zmian na poziom oszczędzania nie jest do końca jasny. Niektórzy ludzie, którzy mogliby oszczędzić więcej, mogą trzymać się składki minimalnej. Inni mogą zredukować inne formy oszczędzania. Niektórzy pracodawcy mogą wybrać, aby opłacać składki poprzez obniżanie wynagrodzeń, zwiększanie cen albo ograniczanie zysków. Wszystkie te czynniki mogą mieć wpływ na ograniczenie oszczędności gospodarstw domowych.