Ile osób skorzysta z nowej ulgi podatkowej?

Od 1 stycznia 2013 roku znika ulga na Internet, ograniczono także możliwość korzystania z ulgi na dzieci. W tym roku pojawiła się jednak nowa możliwość zmniejszenia daniny dla fiskusa - dzięki uldze z IKZE

Publikacja: 09.10.2012 15:34

Jacek Treumann, członek zarządu Legg Mason TFI

Jacek Treumann, członek zarządu Legg Mason TFI

Foto: ROL

Każdy, kto w 2011 roku osiągnął dochód, od którego zostały naliczone składki na ubezpieczenie emerytalne, może w tym roku wpłacić na IKZE kwotę stanowiącą 4 proc. podstawy wymiaru tej składki i odliczyć ją od podstawy opodatkowania w zeznaniu podatkowym za rok 2012.

- Osoby, które osiągają najwyższe dochody (powyżej 250 proc. średniej krajowej, będące podstawą do wyliczenia składki na ubezpieczenie emerytalne), mogą w tym roku odliczyć kwotę 4 030 zł. Natomiast dla osób o najniższych dochodach, poniżej 12-krotności zarobków minimalnych, kwota odpisu podatkowego wynosi 665 zł – wyjaśnia Jacek Treumann, członek zarządu Legg Mason TFI. - Finansowa korzyść podatkowa z tego tytułu wynosi od ok. 120 zł aż do ok. 1 290 zł. Dla wielu osób przyzwyczajonych do wszelkiego rodzaju odpisów podatkowych to bardzo atrakcyjne kwoty - dodaje.

Jak podała Komisja Nadzoru Finansowego, w pierwszym półroczu 300 tysięcy osób zdecydowało się na założenie IKZE, przy czym tylko nieco ponad 12 tysięcy kont zostało zasilonych wpłatą.

- Mając na uwadze wynik sprzedażowy w pierwszym półroczu, i fakt, że oczywistym szczytem aktywności sprzedaży IKZE będzie końcówka roku, można przypuszczać, że klienci nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa - mówi Jacek Treumann.

Jego zdaniem, w ciągu roku zawsze znajdzie się powód, aby wydać zamiast oszczędzić. Dopiero świadomość, że z końcem roku bezpowrotnie traci się okazję na odliczenia podatkowe powoduje, że przypomnimy sobie o indywidualnym koncie zabezpieczenia emerytalnego. W związku z tym duża liczba aktualnych pustych kont może być zasilona wpłatą w listopadzie, być może dopiero w grudniu bieżącego roku.

Trudno jednak oszacować ile osób rzeczywiście dokona wpłaty do końca tego roku. Według Legg Mason TFI, IKZE to nowość 2012 roku, niewiele osób jeszcze zna ten produkt, zaś firmy oferujące IKZE dopiero zaczynają go promować. Dlatego też na rzetelną ocenę atrakcyjności tego podatkowego rozwiązania potrzeba poczekać 2, a nawet 3 lata.

- W przypadku każdej innej ulgi podatkowej, aby z niej skorzystać, musieliśmy wydać pieniądze, na przykład na zakup usługi Internetu czy - kiedyś - na kupno materiałów budowlanych przy tzw. uldze remontowej. W przypadku IKZE wystarczy, że zaoszczędzimy pieniądze na przyszłość lub zwyczajnie przeniesiemy oszczędności ze zwykłego konta bankowego na nowe konto z korzyścią podatkową. Warto też uświadomić sobie, że cały czas zachowujemy pełny dostęp do odkładanych oszczędności i tylko od nas będzie zależało czy odłożone środki spożytkujemy dopiero na emeryturze, czy też dużo wcześniej, na przykład na pokrycie jakiegoś nagłego nieprzewidzianego wydatku - mówi Jacek Treumann.

W każdym momencie po podpisaniu umowy można zażądać wypłaty środków (tzw. zwrotu) i dodatkowo nie zapłacić podatku od dochodów kapitałowych (zysków). Trzeba za to zapłacić podatek PIT od kwoty wypłaty. Jeżeli zerwie się umowę IKZE po 12 miesiącach od jej podpisania, instytucja, której powierzyliśmy oszczędności, nie będzie mogła obciążyć nas żadnymi opłatami z tego tytułu.

Z ulgi na Internet korzystało 4 miliony Polaków. Do ulgi na IKZE jest uprawnionych ok. 16 milionów z nas. Ile osób skorzysta z tej możliwości do końca bieżącego roku?

- Już za trzy miesiące, które są „kluczowe dla nowego produktu" uzyskamy pierwsze wiarygodne informacje na ten temat - mówi Jacek Treumann. W przeciwieństwie do wielu osób z branży, pozostaje on optymista co do tego wyniku.

Każdy, kto w 2011 roku osiągnął dochód, od którego zostały naliczone składki na ubezpieczenie emerytalne, może w tym roku wpłacić na IKZE kwotę stanowiącą 4 proc. podstawy wymiaru tej składki i odliczyć ją od podstawy opodatkowania w zeznaniu podatkowym za rok 2012.

- Osoby, które osiągają najwyższe dochody (powyżej 250 proc. średniej krajowej, będące podstawą do wyliczenia składki na ubezpieczenie emerytalne), mogą w tym roku odliczyć kwotę 4 030 zł. Natomiast dla osób o najniższych dochodach, poniżej 12-krotności zarobków minimalnych, kwota odpisu podatkowego wynosi 665 zł – wyjaśnia Jacek Treumann, członek zarządu Legg Mason TFI. - Finansowa korzyść podatkowa z tego tytułu wynosi od ok. 120 zł aż do ok. 1 290 zł. Dla wielu osób przyzwyczajonych do wszelkiego rodzaju odpisów podatkowych to bardzo atrakcyjne kwoty - dodaje.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami