Możliwa fuzja nie powinna niepokoić klientów obu podmiotów. Pieniądze, którymi zarządza teraz OFE Polsat będą po zmianie zarządzane przez PKO BP Bankowy. Patrząc na ostatnie wyniki funduszu Polsat to dobra informacja. Od początku roku Polsat ma najsłabszy wynik na rynku, a i w dłuższych okresach nie wypada też dobrze. Co też ważne sprzedanie funduszu Polsat chroni jego obecnych akcjonariuszy (Invest-Bank, Pai – Media, Totalizator Sportowy) przed potencjalną dopłatą do rachunków klientów. Dzieje się tak, gdy fundusz nie wypracowuje minimalnej wymaganej prawem stopy zwrotu. Na dzień dzisiejszy Polsat może jej nie wypracować w przyszłym roku. Poza tym może uniknąć też możliwej kary, którą mógłby nałożyć na ten fundusz nadzór. Chodzi zaś o sprawę z ubiegłego roku, gdy w ostatnim dniu września zaskakująco mocno wzrosła wartość jednostki rozrachunkowej funduszu Polsat, gdy innych spadała. Według ekspertów mogło dojść do tzw. window dressing, czyli poprawienia stopy zwrotu na koniec miesiąca lub kwartału. W tej sprawie interweniował nadzór i nakazał obniżenie wartości jednostek wszystkich funduszy emerytalnych, co najmocniej dotknęło Polsat. W tej sprawie toczy się postępowanie w nadzorze.
Na fuzji zyskują też klienci Bankowego. Zgodnie z prawem na fuzji klienci nie mogą stracić. Obecnie Polsat pobiera najniższą na rynku opłatę od składki – 3,4 proc. Po fuzji Bankowy będzie więc musiał obniżyć opłatę do tego poziomu (z 3,5 proc.) dla swoich dotychczasowych członków.
200 zł za klienta Polsatu
Nie wiadomo ile PKO BP Bankowy PTE wyda na przejęcie Polsatu. Nie tak dawno policzyliśmy ile warte są OFE na podstawie wyceny dokonywanej przez giełdową grupę PZU i należący do niej fundusz emerytalny. Z naszych wyliczeń wynika, że cała branża jest warta prawie 13,5 mld zł. Ale zdaniem ekspertów wszystkie ryzyka związane z możliwymi zmianami w prawie powodują, że tę wartość trzeba skorygować od 20 do nawet 50 proc. W tej sytuacji wartość funduszu Polsatu wynosi między 60 a 100 mln zł. Zdaniem ekspertów bardziej możliwe jest, że Bankowy zapłaci bliżej 60, niż 100 mln zł. Za jednego klienta zapłaci więc ok. 200 zł. O dawnych wycenach za klienta przekraczających nawet 1000 zł można już zapomnieć. Po tym jak nie tylko obniżono opłaty pobierane przez OFE i wysokość przekazywanej im składki. A do tego planowane są kolejne zmiany. W tym możliwe, jak przewidują ekonomiści, że nie zostanie podniesiona wysokość składki przekazywanej OFE, co miało nastąpić w 2013 r. – z obecnych 2,3 do 2,8 proc.
Przeprowadzenie transakcji wymaga jeszcze zgody Komisji Nadzoru Finansowego oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Gdy Bankowy je uzyska, do finalizacji transakcji dojdzie zapewne w pierwszym kwartale przyszłego roku i wtedy na rynku pozostanie 13 podmiotów. Będzie to pierwsza od dawna transakcja na rynku emerytalnym. Wcześniej, w maju 2008 r. nadzór udzielił zezwolenia na połączenie Aegon PTE i PTE Skarbiec – Emerytura. A jeszcze cztery lata wcześniej, w 2004 r. Polsat przejął zarządzanie nad funduszem Kredyt Banku, czyli doszło to transakcji, którą dziś zamierza przeprowadzić Bankowy.
Obecnie do przejęcia jest jeszcze inny mały podmiot działający na rynku – Warta. KBC Verzekeringen NV, właściciel tego PTE, już prowadzi rozmowy z potencjalnymi zainteresowanymi. Nie jest wykluczone, że także PKO BP będzie zainteresowane jego przejęciem. Fundusz Warta może być wart 90 - 150 mln zł.