Od października tego roku wszyscy pracodawcy będą zobowiązani do automatycznego zapisywania (AE: auto-enrollment) wszystkich pracowników do PPE. Ponad 8 mln zatrudnionych Brytyjczyków będzie po raz pierwszy objętych planem oszczędzania emerytalnego. Aby przedwcześnie nie rezygnowali z planów, rząd zaproponował ulgi podatkowe (8 proc. płacy) od składek (pracowników - 4 proc., pracodawcy – 3 proc., państwa – 1 proc.).
Zachodzą jednak obawy, że zaciskający mocno pasa Brytyjczycy nie będą zachwyceni koniecznością dalszych wyrzeczeń. Już teraz, NEST zachęca konsumentów do zaproponowania własnych idei reklamowych, które przedstawiają ich wyobrażenia o stylu życia na emeryturze. Tim Jones, szef NEST, uważa, że najlepszym sposobem będzie prezentowanie radosnego spokojnego życia na emeryturze; np. chodzenie do kina, na zakupy, poświęcenie się swojemu dawnemu hobby.
Rząd pokłada duże nadzieje w AE, oczekując prawdziwej rewolucji oszczędzania wsród Brytyjczyków, przywykłych raczej do zadłużania się i konsumpcji. Ankiety wskazują jednak na dużą ignorancję wśród społeczeństwa; 1/4 pracodawców jest do tej pory nieświadoma, że będzie musiała zapewnić swym pracownikom jakieś możliwości oszczędzania emerytalnego. NEST przygotował dla nich specjalny przewodnik „Złote zasady komunikowania", pomagający biznesmenom w zachęcaniu pracowników do PPE.
Rząd Wielkiej Brytanii wprowadza od 2016 r. jednolitą emeryturę (początkowo - 140 funtów tygodniowo) dla wszystkich seniorów z 30-letnim stażem pracy. Co oznacza, że ci którzy zarabiali mniej i wnosili niższe składki do I filara, otrzymają świadczenia wyższe, a ci którzy wnosili więcej do systemu na tym stracą.