Według ministra finansów zakładem emerytalnym wypłacającym świadczenia z II filara powinien być ZUS. Podobnego zdania była minister pracy Jolanta Fedak z PSL.
Jak mówił nam nie tak dawno Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy, prace nad sposobem wypłaty świadczeń z pieniędzy zgromadzonych w funduszach emerytalnych rozpoczną się w maju –czerwcu tego roku.
- Jak skończymy prace nad ustawą dotycząca wieku emerytalnego oraz nad innymi, które wynikają z expose, to w maju-czerwcu zajmiemy się tym jak rozwiązać sposób wypłat emerytur. Propozycje już padały – mówi minister pracy „Rz".
Pierwotnie zakładano, że emerytury z II filara będą wypłacać specjalne nowe instytucje tzw. zakłady emerytalne. Pomysł ten został odrzucony ze względu na wysokie koszty. Później zastanawiano się nad tym by wypłatą zajęły się istniejące firmy ubezpieczeniowe. Pomysł ten popierała nawet Komisja Nadzoru Finansowego oraz twórcy koncepcji systemu emerytalnego.
- ZUS może co najwyżej wykonywać funkcję fizycznej wypłaty połączonego świadczenia z zakładów emerytalnych wraz ze świadczeniami z indywidualnych kont emerytalnych w repartycyjnej części systemu – pisał niedawno w felietonie dla serwisu emerytalnego Michał Rutkowski z Banku Światowego, współautor koncepcji reformy emerytalnej.