Rząd zapowiada, że będziemy pracować do 67 lat. Czy to nie zbyt długo jak na ciężkie warunki pracy w Polsce?
Prof. Danuta Koradecka, dyrektor Centralnego Instytutu Ochrony Pracy: Reforma systemu emerytalnego będzie wdrażana stopniowo. W przypadku kobiet mamy ponad ćwierć wieku, żeby się na to przygotować. W jaki sposób?
Z jednej strony chodzi o zmianę stylu życia z większą troską o własne zdrowie, a z drugiej – dostosowywanie warunków pracy do dłuższej aktywności zawodowej, tak by człowiek, odchodząc na emeryturę, nie czuł się jak wyciśnięta cytryna.
Na czym miałaby polegać poprawa warunków pracy?
Musimy maksymalnie wyeliminować ciężką pracę fizyczną. Człowiek nie jest stworzony do takiej pracy. Nasze badania wskazują, że podczas pracy fizycznej zaledwie do 10 proc. wytwarzanej przez nas energii zamienia się w efekt pracy. Pozostała część zostaje zamieniona w ciepło i w rezultacie zmarnowana.