Listopad był kolejnym miesiącem w którym fundusze emerytalne kupowały akcje. Moment na kupowanie akcji wydaje się dobry. Spadki na giełdzie powodują, że ceny akcji stają się coraz bardziej atrakcyjne. Zakupy zarządzających funduszami nie są jednak znaczące. Wyniosły ok. 500 mln zł. We wcześniejszych dwóch miesiącach przeznaczyły na ten cel po ok. 200 mln zł.
- W ostatnich trzech miesiącach fundusze emerytalne kupują mało akcji. Udział tych papierów w ich portfelach spadł, a zatem jest miejsce do kupowania. Zarządzający, jak sądzę, ze względu na sytuację rynkową nie dokonują jednak zakupów – mówi Marek Sojka, wiceprezes PTE PZU.
Jego zdaniem to inne zachowanie zarządzających funduszami niż jeszcze w czasie poprzedniego kryzysu. Wówczas w 2008 i 2009 r. przeznaczały dużo pieniędzy na akcje. Co w długim terminie, gdy rynek zaczął odbijać, przyniosło pozytywne rezultaty.
- Być może obecnie więksi optymiści już kupili akcje. A pesymiście nadal nie kupują – ocenia Marek Sojka.
W listopadzie największych zakupów dokonał największy fundusz emerytalny ING. W niedanej rozmowie z nami Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING PTE, mówił, że najbliższe 1,5 roku to dobry moment na kupowanie akcje