Informacje o możliwym wyjściu ING z Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE) pojawiały się już od pewnego czasu. Największy podmiot na rynku ostatecznie zdecydował się na ten krok w ostatnich dniach – wynika z naszych informacji.
– Pracowaliśmy do tej pory w dwóch organizacjach. Obecnie za względu na oszczędności postanowiliśmy pracować już tylko w jednej – Lewiatanie – tłumaczy powody odejścia Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING PTE. Jak dodaje, działania obu instytucji się dublowały.
Moment wyjścia tłumaczy zaś tym, że w IGTE rozpoczęły się prace nad budżetem na przyszły rok. – Chcieliśmy być fair – mówi.
Jak wynika z naszych informacji, w opinii kilku towarzystw izba nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Zwłaszcza w ostatnich miesiącach, gdy w branży emerytalnej działo się wiele.
Rząd zdecydował o obniżeniu składki do funduszy emerytalnych, by zmniejszyć potrzeby pożyczkowe budżetu. Pomysł zrealizował w ekspresowym tempie, mimo krytyki.