Zmieniamy tylko sposób lokowania pieniędzy

Zostawiamy drugi filar w całości, tylko zmieniamy sposób lokowania pieniędzy — mówi Michał Boni, szef doradców strategicznych premiera

Publikacja: 31.12.2010 00:47

Zmieniamy tylko sposób lokowania pieniędzy

Foto: Forum, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

[b]Rz: Co jest największym plusem rozwiązania, jakie zaproponował rząd?[/b]

[i]Michał Boni[/i]: Zostawiamy drugi filar w całości, tylko zmieniamy sposób lokowania pieniędzy. Na początku 5 proc. składki jest przekazywane do specjalnego subkonta w ZUS. One są inaczej waloryzowane niż składki zapisywane w I filarze, a 2,3 proc. składki emerytalnej jest przekazywana do OFE . Potem w ciągu pięciu lat ta proporcja się zmienia i do OFE wpływa 3,5 proc. składki. Dodatkowo wprowadzamy dobrowolne oszczędzanie z ulgą podatkową na początku oszczędzania i na końcu. Te pieniądze odliczamy od podstawy opodatkowania, na końcu nie płacimy od nich też podatku. Takie rozwiązanie pozwoli na zmniejszenie potrzeb pożyczkowych, czyli na dług publiczny, deficyt finansów, ale też zwiększy stopę zastąpienia przyszłych emerytur.

[b]Ale pieniądze przekazywane na subkonto pójdą na bieżące wydatki w FUS? [/b]

One zmniejszą dotację potrzebną na bieżące wydatki. Ale to, że subfundusz będzie waloryzowany albo o nominalny wzrost PKB, albo o wysokość stopy zwrotu osiągniętego przez OFE zwiększy wartość przyszłych emerytur. Chcemy też, by pieniądze z subkonta były dziedziczone.

[b]Czym ta propozycja różni się od wcześniejszych koncepcji ministrów pracy i finansów?[/b]

Nie zmieniamy systemu na dobrowolny, nie zmieniamy proporcji składki, wprowadzamy ulgi podatkowe na oszczędzanie dobrowolne.

[b]Ale jednak fundusze będą miały mniej gotówki. Czy to wpłynie na prywatyzację czy giełdę?[/b]

3,5 proc. składki to jest połowa pieniędzy, jakie mają obecnie fundusze. To są duże pieniądze. Obecnie OFE inwestują w akcje 2,2 proc. składki. A w najbliższym czasie chcemy zmienić limity inwestycyjne funduszy.

[b]A nie obawiacie się, że fundusze nie będą kupowały obligacji i coraz trudniej będzie je sprzedać? [/b]

Nie, nie obawiamy się. To stanie się problemem, jeśli koszty sprzedaży wzrosną o kilkanaście mld zł.

[b]Rz: Co jest największym plusem rozwiązania, jakie zaproponował rząd?[/b]

[i]Michał Boni[/i]: Zostawiamy drugi filar w całości, tylko zmieniamy sposób lokowania pieniędzy. Na początku 5 proc. składki jest przekazywane do specjalnego subkonta w ZUS. One są inaczej waloryzowane niż składki zapisywane w I filarze, a 2,3 proc. składki emerytalnej jest przekazywana do OFE . Potem w ciągu pięciu lat ta proporcja się zmienia i do OFE wpływa 3,5 proc. składki. Dodatkowo wprowadzamy dobrowolne oszczędzanie z ulgą podatkową na początku oszczędzania i na końcu. Te pieniądze odliczamy od podstawy opodatkowania, na końcu nie płacimy od nich też podatku. Takie rozwiązanie pozwoli na zmniejszenie potrzeb pożyczkowych, czyli na dług publiczny, deficyt finansów, ale też zwiększy stopę zastąpienia przyszłych emerytur.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami