Pomysł minister Jolanty Fedak nie podoba się ekonomistom

Ekonomiści uważają, że zamiar zawieszenia składki do OFE na dwa lata jest nieporozumieniem

Aktualizacja: 07.08.2010 01:39 Publikacja: 06.08.2010 21:17

Minister pracy Jolanta Fedak proponuje zawieszenie składki do OFE na dwa lata

Minister pracy Jolanta Fedak proponuje zawieszenie składki do OFE na dwa lata

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Według minister pracy Jolanty Fedak sposobem na ratowanie finansów publicznych może być zawieszenie składki do funduszy emerytalnych na dwa lata, a później powrót do obecnych rozwiązań. Ta koncepcja była już sondowana przez rząd w ubiegłym roku.

– To jest niedobry pomysł – uważa ekonomista Krzysztof Rybiński, profesor SGH. – Uważam, że podwyżka VAT nie jest tymczasowa. I podobnie byłoby z tą propozycją. Tego samego zdania jest prof. Marek Góra z SGH. Według niego taka zmiana naruszyłaby też bezpieczeństwo systemu i jest ingerowaniem w oszczędności emerytalne Polaków. – To niebezpieczny pomysł, który nie przyniesie żadnych oszczędności – mówi Góra.

Według Fedak dzięki zawieszeniu składki do OFE nasz dług publiczny nie przekroczyłby 55-proc. progu ostrożnościowego. Polska zyskałaby zaś dwa lata na negocjacje z Komisją Europejską zmiany definicji długu publicznego, do którego obecnie zalicza się składki do OFE.

Zdaniem prof. Stanisława Gomułki, głównego ekonomisty BCC, trzeba oddzielić kwestie związane z definicją długu publicznego i systemem emerytalnym, zreformowanym ponad dziesięć lat temu, bo leżało to w interesie Polski, która do tego wtedy nie była jeszcze w Unii. – Nie można zmian wprowadzonych na dziesięciolecia sprowadzać do sposobu liczenia długu publicznego – uważa prof. Gomułka. A według prof. Jerzego Osiatyńskiego Unia nie zmieni zdania co do kwalifikowania pieniędzy przekazywanych do OFE, dopóki świadczenia z II filaru nie będą gwarantowane przez państwo.

– Minister Fedak powinna powiedzieć przyszłym emerytom, że przez dwa lata ich oszczędności nie będą rosły, a w konsekwencji jej pomysłu świadczenia będą niższe – mówi prof. Osiatyński.

Nie tak dawno resort pracy skierował do dalszych prac projekt zmian w prawie, który m.in. zakłada obniżenie składki do OFE z 7,3 do 3 proc.

Według minister pracy Jolanty Fedak sposobem na ratowanie finansów publicznych może być zawieszenie składki do funduszy emerytalnych na dwa lata, a później powrót do obecnych rozwiązań. Ta koncepcja była już sondowana przez rząd w ubiegłym roku.

– To jest niedobry pomysł – uważa ekonomista Krzysztof Rybiński, profesor SGH. – Uważam, że podwyżka VAT nie jest tymczasowa. I podobnie byłoby z tą propozycją. Tego samego zdania jest prof. Marek Góra z SGH. Według niego taka zmiana naruszyłaby też bezpieczeństwo systemu i jest ingerowaniem w oszczędności emerytalne Polaków. – To niebezpieczny pomysł, który nie przyniesie żadnych oszczędności – mówi Góra.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami