Fundusze emerytalne ponownie lepsze od ZUS

Waloryzacja składek w ZUS za ubiegły rok wyniosła 7,22 proc. Fundusze emerytalne w tym czasie pomnożyły oszczędności o 13,7 proc. Kapitał gromadzony w OFE rośnie szybciej niż ten w ZUS

Aktualizacja: 05.06.2010 13:12 Publikacja: 05.06.2010 04:20

Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk

Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Składki emerytalne wpłacone do ZUS na konto emerytalne oraz kapitał początkowy zostały zwaloryzowane za ubiegły rok o nieco ponad 7 proc. To oznacza, że znów otwarte fundusze emerytalne lepiej pomnażały pieniądze. Przypomnijmy, w ubiegłym roku zarobiły dla klientów przeciętnie 13,7 proc.

Waloryzacja składek w ZUS w wysokości 7,22 proc. oznacza, że do każdego 1 tys. złotych zgromadzonego na starość w ZUS dopisane zostaną w tym miesiącu nieco ponad 72 zł. Są to jednak księgowe podwyżki, bo w rzeczywistości ze składek emerytalnych trafiających do ZUS wypłacane są świadczenia obecnym emerytom. Dopiero w przyszłości, gdy osoba płacąca składki przejdzie na emeryturę, zapisy te zostaną zamienione w realne pieniądze.

– Przewaga OFE potwierdza zasadę, że na ożywienie gospodarcze giełda reaguje szybciej – i to ma odzwierciedlenie w ich stopach zwrotu – niż waloryzacja oparta na wzroście funduszu płac – mówi Andrzej Sołdek, prezes PTE PZU.

Rok wcześniej było na odwrót – to waloryzacja składek w I filarze była korzystniejsza dla oszczędzających na starość. Wówczas wyniosła 16,3 proc., a fundusze emerytalne traciły na inwestycjach przeciętnie ponad 14 proc. Podobnie w 2007 r. waloryzacja była lepsza niż wyniki inwestycyjne OFE. Jednak między 2002 a 2006 r. to jednak fundusze były lepsze. I, jak wynika z wyliczeń, średnioroczna stopa zwrotu w latach 2000 – 2009 przemawia na ich korzyść – wynosi 9,07 proc., gdy w ZUS jest to ok. 7,5 proc.

– Przy takim podziale oszczędności emerytalne są bardziej bezpieczne. Tempo waloryzacji składek zależne od tego, jak rosną wynagrodzenia i jaka jest liczba ubezpieczonych, nie jest skorelowane ze stopą zwrotu funduszy emerytalnych. Oba filary się uzupełniają i nie ma sensu zmniejszanie wysokości składki do OFE – mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak z SGH, była wiceminister pracy i polityki społecznej.

Obecnie 12,22 proc. składki emerytalnej 14,6 mln Polaków trafia na konto emerytalne w ZUS. Reszta, czyli 7,3 proc., idzie na rachunki w funduszach emerytalnych. Minister pracy i minister finansów chcieliby, aby składka, która trafia do OFE, była mniejsza i wynosiła 3 proc.

Jak zaś wynika z wyliczeń Departamentu Analiz Strategicznych w Kancelarii Premiera, w latach 2000 – 2009 skumulowana stopa zwrotu OFE od 100 zł środków gromadzonych w każdym z kwartałów po odliczeniu całości pobieranych przez PTE opłat i prowizji była średnio o 8,1 pkt proc. wyższa niż stopa waloryzacji tych samych kwot gromadzonych na kontach emerytalnych w ZUS. Także w ciągu najbliższych 10 – 20 lat można oczekiwać, że stopy zwrotu w OFE będą wyższe niż w ZUS, a po wprowadzeniu zmian zwiększających efektywność funkcjonowania II filara zyskowność OFE może być trwale wyższa od stopy waloryzacji kapitału w ZUS.

Według informacji z Komisji Nadzoru Finansowego od początku roku do 1 czerwca fundusze emerytalne zarobiły 6,8 mld zł, a od początku działalności pomnożyły kapitał przyszłych emerytów o prawie 56 mld zł. OFE odrobiły już nominalnie straty związane ze spadkami na giełdzie, które zaczęły się w drugiej połowie 2007 r. i trwały przez cały 2008 r. Wartość jednostek rozrachunkowych OFE, na które przeliczane są wpłacane składki, nie wróciła jednak jeszcze do poziomu sprzed bessy na giełdzie.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=k.ostrowska@rp.pl]k.ostrowska@rp.pl[/mail][/i]

ZUS

Składki emerytalne wpłacone do ZUS na konto emerytalne oraz kapitał początkowy zostały zwaloryzowane za ubiegły rok o nieco ponad 7 proc. To oznacza, że znów otwarte fundusze emerytalne lepiej pomnażały pieniądze. Przypomnijmy, w ubiegłym roku zarobiły dla klientów przeciętnie 13,7 proc.

Waloryzacja składek w ZUS w wysokości 7,22 proc. oznacza, że do każdego 1 tys. złotych zgromadzonego na starość w ZUS dopisane zostaną w tym miesiącu nieco ponad 72 zł. Są to jednak księgowe podwyżki, bo w rzeczywistości ze składek emerytalnych trafiających do ZUS wypłacane są świadczenia obecnym emerytom. Dopiero w przyszłości, gdy osoba płacąca składki przejdzie na emeryturę, zapisy te zostaną zamienione w realne pieniądze.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami