Wysokość opłat pobieranych przez otwarte fundusze emerytalne spadła od początku tego roku w wyniku zmian w prawie. Obecnie OFE nie inkasują już 7 proc. od składki, lecz o połowę mniej – 3,5 proc. (Allianz wyjątkowo 3,45 proc.). Zmiana ta oznacza, że większa część składki jest inwestowana.
Zmniejszyła się także wysokość opłaty za zarządzanie aktywami, ale obecnie zmiana ta dotyczy tylko największych OFE: Aviva i ING. Gdy aktywa funduszu przekroczą 45 mld zł, opłata za zarządzanie przestaje być procentowa (od wartości aktywów), a staje się kwotowa (jest stała bez względu na wysokość aktywów przekraczających 45 mld zł).
Niższe opłaty nie gwarantują oczywiście wyższej emerytury. Decydujące są bowiem wyniki inwestycyjne.
Wysokość opłat jest jednym z kryteriów naszego rankingu OFE. Bierzemy pod uwagę przychody towarzystw (PTE) zarządzających funduszami z tytułu opłaty od składki i za zarządzanie. Wielkość tę dzielimy przez wartość aktywów zarządzanych przez fundusze. Wskaźnik ten pokazuje, ile towarzystwa emerytalne zarabiają na klientach.
Ze względu na brak danych finansowych PTE za pierwszy kwartał tego roku (widoczny będzie spadek przychodów po zmniejszeniu opłat) uwzględniliśmy wielkość przychodów towarzystw za 2009 r.