Aviva już ścięła prowizje

Od kilku złotych do 1,7 tys. zł może zyskać akwizytor za zdobycie klienta

Publikacja: 15.02.2010 20:17

Warszawska siedziba Avivy

Warszawska siedziba Avivy

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Ponad 400 mln zł wyniosły w 2009 r. koszty towarzystw emerytalnych związane z akwizycją – wynika z szacunków "Rz". A jak będzie w tym roku?

Będziemy obserwować dwa ścierające się trendy. Z jednej strony obniżenie prowizji od składki spowoduje, że część towarzystw emerytalnych będzie dążyła do ograniczenia kosztów akwizycji. Z drugiej zaś informacje o planowanym zakazie akwizycji zachęcają PTE do wykorzystania szansy na pozyskanie dodatkowych klientów – uważa Hubert Kostrzyński, marketing manager grupy Aegon w Polsce.

Pierwsze informacje wskazują, że liczba osób, która zmieniła fundusz na inny w pierwszym tegorocznym transferze, może być niższa – nawet o ok. 20 proc. – niż w listopadzie ubiegłego roku (w każdym z czterech ubiegłorocznych transferów fundusz zmieniło nieco ponad 140 tys. osób). To oznaczałoby, że przynajmniej część towarzystw nie pozyskuje już tak chętnie klientów od konkurencji. Zdaniem przedstawicieli branży należy też oczekiwać w tym roku spadku prowizji dla akwizytorów. Większość towarzystw nie chce jednak rozmawiać na ten temat. Zasłania się tajemnicą handlową.

– Spodziewam się, że w trakcie roku prowizje dla akwizytorów spadną w zależności od funduszu od kilkunastu do nawet 40 proc. – mówi przedstawiciel średniej wielkości OFE.

System wynagradzania akwizytorów oparty jest na zasadzie – im wyższe aktywa i składka zdobytego klienta, tym wyższą prowizję otrzymuje pośrednik. Od dobrej umowy akwizytor mógł jeszcze do niedawna zyskać nawet 1,6 – 1,7 tys. zł. Przeciętnie za klienta z rynku wtórnego trzeba mu zapłacić ok. 700 zł. Za osobę, która pierwszy raz zapisuje się do OFE – kilkaset złotych, ale nie więcej niż 400 zł.

Jedynie tylko przedstawiciele Aviva PTE przyznają, że z początkiem tego roku obniżyli wysokość wynagrodzenia za akwizycję. – Nie zmieniliśmy zasad systemu prowizyjnego. Obniżka prowizji odzwierciedla zmiany w prawie – tłumaczy Paweł Pytel, prezes Aviva PTE. – Wprowadzenie kwotowego limitu opłaty za zarządzanie radykalnie ograniczyło ekonomiczny sens pozyskiwania przez nas nowych klientów, mimo iż jesteśmy najtańszym OFE dla klientów. Zmuszeni jesteśmy skupić się tylko na pozyskiwaniu wybranych grup klientów, którzy stwarzają szansę na pokrycie kosztów obsługi i zarządzania aktywami – dodaje.

O szczegółach prezes nie chce jednak mówić. "Rz" dotarła jednak do nowych tabel prowizji dla akwizytorów funduszu Aviva. Wynika z nich, że akwizytor za pozyskanie klienta może zarobić zaledwie od kilku złotych do mniej niż 500 zł. Najbardziej cenni dla OFE są klienci w wieku między 19 a 28 lat. Zmiany w stawkach prowizyjnych już wprowadziły, albo za chwilę to zrobią, także Generali i Nordea.

Ponad 400 mln zł wyniosły w 2009 r. koszty towarzystw emerytalnych związane z akwizycją – wynika z szacunków "Rz". A jak będzie w tym roku?

Będziemy obserwować dwa ścierające się trendy. Z jednej strony obniżenie prowizji od składki spowoduje, że część towarzystw emerytalnych będzie dążyła do ograniczenia kosztów akwizycji. Z drugiej zaś informacje o planowanym zakazie akwizycji zachęcają PTE do wykorzystania szansy na pozyskanie dodatkowych klientów – uważa Hubert Kostrzyński, marketing manager grupy Aegon w Polsce.

Pozostało 80% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami