Dziś wchodzi w życie pierwszy artykuł znowelizowanej ustawy dotyczącej funduszy emerytalnych. Obliguje on towarzystwa emerytalne do zmiany statutów i wprowadzenia w nich nowych, niższych stawek opłat. Do końca października wniosek w tej sprawie powinien trafić do Komisji Nadzoru Finansowego. Nowe opłaty zaczną obowiązywać od 2010 r.
Wysokość opłaty pobieranej od składki spadnie z 7 do 3,5 proc. Zyskają na tym wszyscy klienci funduszy emerytalnych, czyli ponad 14 mln osób. Od 2010 r. od każdej wpływającej składki każdy fundusz jednorazowo pobierze mniej. To oznacza, że jeśli składka wynosi np. 100 zł, na przyszłe świadczenie będzie pracować 96,5 zł, a nie 93 zł jak obecnie.
Dziś najniższą opłatę od składki pobiera fundusz Allianz (4 proc.). Inne OFE od osób, które zapisują się do nich, pobierają 7 proc. W niektórych podmiotach niższe opłaty obowiązują klientów, którzy byli przez długi okres w funduszu przed 2004 r., gdy weszła w życie wcześniejsza nowela prawa o OFE.
Na zmianach zyskają też uczestnicy największych funduszy emerytalnych, jeśli ich aktywa przekroczą 45 mld zł (blisko tego pułapu jest Aviva, a za nią ING). One pobiorą od przyszłego roku opłatę za zarządzanie w wysokości tylko 15,5 mln zł w skali miesiąca.
[srodtytul]Niewiele wyższa emerytura[/srodtytul]