— W ciągu ostatnich 10 lat fundusze emerytalne odegrały szczególną rolę w polskiej gospodarce. Stały się poważnymi inwestorami instytucjonalnymi wspierając i budując rozwój polskiego rynku kapitałowego. W tym czasie WIG wzrósł o ponad 100 proc., a indeks małych i średnich spółek o około 350 proc. Reforma emerytalna przyniosła wiele pozytywnych efektów — uważa Stanisław Kluza, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, która objęła patronat na debatą.
W przyszłym miesiącu, dokładnie 20 maja minie 10 lat od momentu gdy pierwsze składki wpłynęły do otwartych funduszy emerytalnych. Pierwszą dekadę istnienia tych instytucji „Rz” podsumowała organizując debatę pt. „Otwarte fundusze emerytalne — 10 lat po starcie”. Prof. Marek Góra z SGH, współautor koncepcji reformy emerytalnej, podkreślał, że często zapomina się o tym, że OFE choć ważne, są tylko jednym z elementów nowego systemu emerytalnego i nie stanowią jego istoty. — OFE powstały po to, by podobnie jak ta część systemu, którym zarządza ZUS, realizować cel społeczny — podkreślał Marek Góra.
Marek Bucior, wiceminister pracy przekonywał, że OFE jako element reformy emerytalnej są sukcesem. — Od kilka lat następuje przebudowa systemu emerytalnego. Wyodrębnienie części kapitałowej było ważnym elementem, stworzenie funduszy emerytalnych było sukcesem. Nie należy jednak też zapominać, że najważniejsza reforma dokonała się też w ZUS — powiedział.
Przypomniał też o pierwszych problemach m.in. z przekazywanie składek zakończonych wprowadzaniem ustawy, która regulowała kwestie spłat zobowiązań ZUS z tytułu nieprzekazania składek do OFE w formie obligacji.
[srodtytul]Nieuzasadniona krytyka [/srodtytul]