Będzie czas na odpracowanie strat funduszy

- Przeniesienie teraz oszczędności najstarszych członków OFE do bezpiecznych funduszy nie spowodowałoby odrobienia strat - mówi Tomasz Publicewicz, wiceprezes Analiz Online, firmy monitorującej rynek funduszy emerytalnych w Polsce

Publikacja: 02.04.2009 04:46

Będzie czas na odpracowanie strat funduszy

Foto: Rzeczpospolita

[b]Rz: Pierwszy raz w historii trzyletnie wyniki OFE będą ujemne. Co na to wpłynęło?[/b]

[b]Tomasz Publicewicz:[/b] Zawiniła bessa na rynku akcji. System kapitałowy ma to do siebie, że oszczędności na rachunkach klientów OFE rosną, gdy jest hossa, a spadają gdy trwa bessa. W ostatnim okresie spadki dotyczyły większości giełd na całym świecie. Polska się przed tym nie obroniła, a zaangażowanie OFE w akcje spowodowało, że mają one wynik ujemny. Duży udział obligacji w portfelach OFE nie pomógł, mimo że dały one dodatnią stopę zwrotu. Nie tak dużą jednak, aby zrekompensować straty na akcjach. W czasie wcześniejszej bessy z lat 2000 – 2001 wyniki OFE nie były ujemne, bo straty na akcjach pokryły zyski z obligacji.

[b]Co obecne ujemne stopy zwrotu oznaczają dla klientów?[/b]

Niewiele. Zdecydowanie największa część członków OFE nie zakończy kariery zawodowej za rok czy nawet za pięć lat. Podstawowa zasada jest taka, że w długim okresie oszczędzania należy inwestować w akcje, bo przynoszą one najwyższe zyski, choć w krótkich okresach dekoniunktury traci się na nich. Z kolei osoby, które zaraz skończą karierę zawodową i tak nie mogły liczyć na wysokie świadczenie z OFE. I nie dlatego, że fundusze mają ujemną stopę zwrotu, tylko dlatego, że zbyt krótko oszczędzały w tym systemie. Zgromadziły bowiem za mało kapitału.

[b]Mają go jeszcze mniej przez bessę. Powstanie funduszu chroniącego ich kapitał spowodowałoby, że nie byliby stratni.[/b]

Fundusze emerytalne o różnym profilu ryzyka powinny powstać w Polsce nie tylko po to, by chronić kapitał osób, którym mało czasu zostało do przejścia na emeryturę. Ale także po to, by pieniądze osób, które dopiero zaczynają pracować i mają kilkadziesiąt lat do emerytury, mogły być inwestowane dużo bardziej agresywnie. To oznacza, że taki fundusz nie inwestuje 20 czy 30 proc. aktywów w akcje, tylko nawet 80 – 90 proc. Tak jest np. w Stanach Zjednoczonych. Jedna z reguł inwestowania mówi, że oszczędności powinny być inwestowane w akcje według zasady 90 minus wiek. Dla osoby, która ma 65 lat, udział akcji w portfelu powinien wynieść 25 proc.

[b]Ale przeniesienie teraz oszczędności najstarszych członków OFE do bezpiecznych funduszy spowodowałoby, że nie odrobili oni już swoich strat.[/b]

Na pewno.

[b]Jak długo OFE będą odpracowywać obecne straty?[/b]

Trudno to oszacować. Bezpiecznie można przyjąć, że będzie to raczej kilka lat, a nie kilkanaście miesięcy.

[b]Rz: Pierwszy raz w historii trzyletnie wyniki OFE będą ujemne. Co na to wpłynęło?[/b]

[b]Tomasz Publicewicz:[/b] Zawiniła bessa na rynku akcji. System kapitałowy ma to do siebie, że oszczędności na rachunkach klientów OFE rosną, gdy jest hossa, a spadają gdy trwa bessa. W ostatnim okresie spadki dotyczyły większości giełd na całym świecie. Polska się przed tym nie obroniła, a zaangażowanie OFE w akcje spowodowało, że mają one wynik ujemny. Duży udział obligacji w portfelach OFE nie pomógł, mimo że dały one dodatnią stopę zwrotu. Nie tak dużą jednak, aby zrekompensować straty na akcjach. W czasie wcześniejszej bessy z lat 2000 – 2001 wyniki OFE nie były ujemne, bo straty na akcjach pokryły zyski z obligacji.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami