W ostatni czwartek Komitet Stały Rady Ministrów (KSRM) przyjął projekt zmian w ustawie o funduszach emerytalnych, który zmienia wysokość maksymalnych opłat pobieranych przez OFE. Zdaniem autorów projektu ma to zwiększyć wysokość przyszłych świadczeń klientów funduszy.
Prawdopodobnie jutro dokumentem zajmie się rząd. Towarzystwa emerytalne walczą jednak, by tego nie robił. Commercial Union – jak wynika z informacji „Rz“ – w piśmie do KSRM wytyka błędy proceduralne w pracach nad projektem – m.in. fakt, iż resort pracy pominął negatywne opinie na jego temat. Mówią one o tym, że projekt jest niezgodny z konstytucją, międzynarodowymi umowami i prawem europejskim. Niepokój CU budzi również to, że krytyczne stanowiska do projektu zostały opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej dzień po przyjęciu go przez Komitet. Uchybieniem w procesie legislacyjnym ma być też brak konsultacji społecznych.
Zdaniem prawników uchwaloną ustawę będzie można zaskarżyć. Wynika tak m.in. z przygotowanej na zlecenie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych opinii prof. Michała Kuleszy z kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka. Według niej ustawę można zaskarżyć za naruszenie kilku zasad: ochrony zaufania obywateli do państwa i prawa, ochrony interesów praw nabytych, społecznej gospodarki rynkowej, zasady proporcjonalności i równości.
Potwierdza to inna opinia zamieszczona na stronach internetowych resortu pracy, której autorem jest dr hab. Mariusz Jabłoński z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Według prof. Michała Kuleszy ustawa naruszy też umowy bilateralne poprzez utrudnienia w korzystaniu z inwestycji, a nawet przez wywłaszczenie pośrednie. Jak piszą prawnicy, można też wziąć pod uwagę możliwość złożenia wniosku do Komisji Europejskiej, aby ta wniosła skargę przeciw Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za naruszenie zasady swobody przedsiębiorczości.