Ruszą wypłaty pieniędzy z II filara

– Nie ma podstaw do zawetowania ustawy– powiedział na konferencji prasowej prezydent.

Ta decyzja cieszy Ewę Lewicką, szefową Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE). – Dobrze, że ustawa została podpisana, bo zachowana zostanie ciągłość. Po fazie akumulacji pieniędzy bez problemu rozpocznie się ich wypłata – mówi Ewa Lewicka.

Ustawa o emeryturach kapitałowych pozwala na wypłatę świadczeń ze środków, które dziś są gromadzone w funduszach emerytalnych. Resort pracy, który opracował przepisy, wskazał w nich, jakie emerytury należą się uczestnikom II filara. W przypadku osób, które nie osiągnęły 65. roku życia jest to tzw. emerytura okresowa. Potem ma to być emerytura dożywotnia.

Pierwszy typ świadczenia będzie – za pośrednictwem ZUS – wypłacany przez towarzystwa emerytalne. Drugi także PTE oraz specjalne, nowe instytucje: zakłady emerytalne.

Prezydent przyznał wczoraj, że nie podoba mu się brak w ustawie mechanizmu waloryzacji emerytur dożywotnich. – Jest aż pięć lat na naprawienie tego błędu – dodał. Z naszych informacji wynika, że z powodu braku waloryzacji prezydent rozważał przekazanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.

[wyimek]ponad 2 tys. kobiet, pierwszych klientek OFE, osiągnie wiek emerytalny w przyszłym roku[/wyimek]

Nie oznacza to jednak, że kwota świadczenia emerytalnego pozostanie niezmienna. W ustawie zapisano, że emerytura dożywotnia wypłacana od 65. roku życia będzie powiększana o ewentualne zyski z inwestycji zakładów emerytalnych.

W opinii Ewy Lewickiej, szefowej Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, przyjęty mechanizm powoduje, że początkowe świadczenie jest wyższe. – Z kolei gdyby istniała waloryzacja na początku, świadczenie byłoby niższe, a potem by rosło – mówi Ewa Lewicka.

Podobnego zdania jest Marek Góra, współtwórca koncepcji reformy emerytalnej, który przekonuje, że przyjęte w ustawie rozwiązanie jest korzystniejsze dla przyszłych emerytów.

– W Wielkiej Brytanii, gdzie istnieją renty dożywotnie i są one waloryzowane dopiero po dziesięciu latach, mają one taką samą wysokość, jaką będą mieć emerytury w naszym systemie – tłumaczy Ewa Lewicka.

[srodtytul]Najpierw kobiety[/srodtytul]

Podpisanie przez prezydenta ustawy o emeryturach kapitałowych (wchodzi w życie 14 dni po jej ogłoszeniu) oznacza, że w 2009 r. będą wypłacane tylko emerytury okresowe. Dostaną je kobiety, które osiągną wiek emerytalny (60 lat) i prawo do emerytury.

Jak wynika z szacunków „Rz“ na podstawie danych z OFE, w przyszłym roku wiek emerytalny i prawo do emerytury osiągnie ponad 2 tysiące klientek funduszy emerytalnych. – Przewidujemy, zgodnie z szacunkami IGTE, że emeryturę z funduszy emerytalnych może w 2009 roku otrzymać połowa uprawnionych klientek.

Pozostałe osoby albo zdecydują się na dłuższą aktywność zawodową, albo ich kapitał, ze względu na niską wartość, zostanie jednorazowo przekazany do ZUS, zwiększając kwotę emerytury z I filara – mówi Radosław Gołaszewski, członek zarządu Axa PTE.

Z szacunków „Rz“ wynika, że ten drugi scenariusz będzie miał zastosowanie w przypadku około 40 proc. kobiet uprawnionych do emerytury, czyli 700-800. Zgromadzony przez nie kapitał na koncie w funduszu jest niższy niż 3263 zł (20-krotność kwoty dodatku pielęgnacyjnego).

[srodtytul]Skutki bessy[/srodtytul]

Niski kapitał na koncie może wynikać z różnych powodów, np. z niskiego wynagrodzenia lub braku składek. W niektórych przypadkach zmniejszenie zgromadzonej kwoty mogło być spowodowane bessą na GPW. Z danych PTE Warta wynika, że to ostatnie dotyczy 10 proc. kobiet, których oszczędności zostaną przekazane z OFE do ZUS.