Kapitał zgromadzony na hipotetycznym koncie w OFE jest wyższy od sumy wpłaconych składek średnio o 3,8 tys. zł. Jeszcze pół roku wcześniej różnica ta była większa, wynosiła ponad 5 tys. zł. Taki jest efekt trwającej od przeszło roku bessy na warszawskiej giełdzie. Powoduje ona spadek wartości jednostek rozrachunkowych, na które przeliczane są wpłacane do OFE składki. Zatem i wartość oszczędności gromadzonych na starość maleje.
Zdaniem zarządzających nie ma jednak powodów do paniki. Fundusze emerytalne inwestują długookresowo i gdy koniunktura się poprawi, będą w stanie odrobić dzisiejsze straty. Stan hipotetycznego rachunku to jedno z czterech kryteriów naszego rankingu dobrze ilustrujące, ile rzeczywiście fundusze zarobiły. W wyliczeniach uwzględnione są bowiem opłaty od składki. Od ich wysokości zależy, ile pieniędzy pracuje na przyszłe świadczenie. Jeśli wpłacamy np. 100 zł, a fundusz pobiera 7 proc., to w rzeczywistości odkładamy 93 zł. Druga znacząca opłata – za zarządzanie aktywami (zależy m.in. od ich wysokości) jest uwzględniania w wartości jednostki rozrachunkowej. Im opłata jest mniejsza, tym wartość jednostki wyższa.
W wyliczeniach założyliśmy, że ZUS przekazywał do każdego funduszu na hipotetyczne konto 100 zł miesięcznie. Robił to od września 1999 r. (wtedy działały już wszystkie fundusze, które dziś są na rynku). W sumie do września 2008 r., czyli przez 9 lat na rachunek w każdym funduszu wpłynęło 109 składek, łącznie 10,9 tys. zł. Od każdej składki została potrącona opłata manipulacyjna w takiej wysokości, jaka rzeczywiście obowiązuje w danym OFE (uwzględniliśmy zmiany wynikające ze stażu członkowskiego). Pozostała po tej operacji część składki była przeliczana na jednostki rozrachunkowe poszczególnych OFE według wartości z ostatniego dnia każdego miesiąca.
Z wyliczeń wynika, że najwięcej na koncie ma hipotetyczny klient Generali. Fundusz ten awansował z piątego miejsca zajmowanego pół roku temu. Przykładowy członek Generali ma na rachunku 15,1 tys. zł, czyli o 4,2 tys. więcej niż wpłacił.
Na kolejnych miejscach znalazły się: ING, Pekao i Polsat. Każdy z nich zanotował spadek o jedną pozycję. Awansowały z kolei: AIG, CU, Axa, Allianz, Skarbiec-Emerytura, Aegon, natomiast spadły – i to aż o trzy miejsca – PZU Złota Jesień i Warta. Gorzej niż pół roku temu wypadł też Bankowy.