Jeżeli sytuacja finansowa dłużnika ulega nagłej poprawie, to może on cofnąć złożony już wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. W tym celu musi wnieść pismo procesowe do sądu wraz z oświadczeniem. Do tego warto dołączyć uzasadnienie, które nie jest obowiązkowe, ale może okazać się pomocne. Sąd mógłby oddalić wniosek, gdyby uznał, że interesy wierzycieli są zagrożone. Zatem wnioskodawca powinien wiarygodnie wszystko wyjaśnić oraz spieszyć się z dopełnieniem formalności. Gdyby została ogłoszona jego upadłość, bezpowrotnie straciłby ww. możliwość. Stałby się upadłym, któremu przysługuje prawo do złożenia wniosku o umorzenie postępowania upadłościowego. Jednak z obserwacji ekspertów wynika, że w dobie kryzysu gospodarczego warunki ekonomiczne zadłużonych niezwykle rzadko się polepszają. Cofanie wniosków o ogłoszenie upadłości raczej ma związek z tym, że konsumenci nie potrafią właściwie ocenić swoich uwarunkowań finansowych lub niedostatecznie rozumieją własną sytuację prawną.
Dłużnicy korzystają z możliwości cofnięcia wniosku przeważnie gdy złożyli go pochopnie, np. bez wcześniejszego zapoznania się ze skutkami i kosztami, jakie są związane z tego typu postępowaniem.
– Z moich obserwacji wynika, że dość często wniosek o ogłoszenie upadłości jest wysyłany bez wcześniejszej analizy czynności finansowych i majątkowych, które negatywnie wpływają na ocenę zachowania dłużnika, a także mogą skutkować brakiem jego oddłużenia. Natomiast niezwykle rzadko zdarza się, że sytuacja finansowa konsumenta nagle polepsza się. Wówczas upadły może terminowo uregulować swoje zobowiązania. W związku z tym rezygnuje z postępowania upadłościowego – mówi radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński.
Czytaj więcej
Tylko w wyjątkowych przypadkach należności mogą zostać całkowicie umorzone bez obowiązku dokonywa...
Jeśli chodzi o same formalności, to dłużnik musi wnieść pismo procesowe do sądu, które zawiera oświadczenie o cofnięciu wniosku o ogłoszenie upadłości. Choć żądanie nie musi być poparte uzasadnieniem, to z uwagi na możliwość oddalenia go bezpieczniej jest wskazać konkretne argumenty. Koszty obejmują opłatę sądową w wysokości 30 zł, która jest w całości zwracana zadłużonemu niezwłocznie po uprawomocnieniu się postanowienia o umorzeniu postępowania.