Z danych, do których dotarła „Rzeczpospolita”, wynika, że obecnie w Krajowym Rejestrze Długów Biurze Informacji Gospodarczej jest 371 konsumentów z niespłaconymi zobowiązaniami przekraczającymi milion złotych. Liczba dłużników „milionerów” nieznacznie przy tym spadła w ciągu ostatnich dwóch lat. W listopadzie 2022 r. było ich 373. Obecnie „milionerzy” zalegają wierzycielom 790 mln zł.
– Odzyskiwanie milionowych należności od konsumentów to proces znacznie bardziej złożony niż w przypadku niższych kwot. Tacy dłużnicy są często dobrze zorientowani w mechanizmach finansowych i prawnych, a ich majątek, jeśli jeszcze istnieje, bywa rozproszony lub trudny do zidentyfikowania – mówi Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso. – Często mamy też do czynienia z osobami, które celowo unikały egzekucji przez lata, korzystając z luk prawnych lub przepisywania majątku na bliskich – zauważa.
Czytaj więcej
Branża ubezpieczeniowa ma coraz większy problem z dopasowaniem cen do ryzyka. Ten problem będzie...
– W przypadku seniorów takie długi to nierzadko pozostałość po nietrafionych decyzjach biznesowych z przeszłości albo efekt poręczania cudzych kredytów. Ich sytuacja bywa szczególnie trudna, bo mają ograniczone dochody i są świadomi, że perspektywa uwolnienia się od długu jest bardzo odległa – mówi Jakub Kostecki. – Z kolei młodsze osoby z milionowym zadłużeniem to często byli przedsiębiorcy, których działalność nie przetrwała na rynku, ale nie zrezygnowali z dotychczasowego stylu życia. Windykacja takich dłużników wymaga dużej elastyczności, doświadczenia oraz działań analitycznych – dodaje.