Bez czekania na postanowienie sądu

Warto ustanowić dyspozycję wkładem na wypadek śmierci.

Publikacja: 06.04.2016 21:00

Bez czekania na postanowienie sądu

Foto: 123RF

Masz konto osobiste, lokaty? Czy złożyłeś w banku dyspozycję na wypadek śmierci? Niestety, robi to niewielka część klientów. A szkoda.

– Dyspozycja taka jest dużym ułatwieniem dla spadkobierców zmarłego. Sprawia, że osoby bliskie wskazane przez posiadacza rachunku otrzymają zdeponowane środki szybciej, bez postępowania spadkowego. Właściciel konta powinien określić, do kogo mają trafić pieniądze i w jakiej wysokości – tłumaczy Marta Rutkowska z mBanku.

Z informacji udostępnionych przez banki wynika, że klienci najczęściej wskazują współmałżonków oraz dzieci.

Osoby zainteresowane takim rozwiązaniem składają dyspozycję w oddziale banku. Zasady są zazwyczaj opisane w regulaminie rachunku.

W przypadku braku dyspozycji pieniądze klienta trafiają do masy spadkowej i mogą być przekazane jedynie spadkobiercom. Bank je wypłaci na podstawie prawomocnego postanowienia sądu stwierdzającego nabycie spadku lub na podstawie notarialnego aktu poświadczającego dziedziczenie. Wypłata na rzecz każdego ze spadkobierców następuje w proporcji ustalonej przez sąd (zgodnie z nabytym udziałem spadkowym).

Kwota wypłacana osobie (czy kilku osobom) wskazanej w dyspozycji nie może przekroczyć „dwudziestokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez prezesa GUS za ostatni miesiąc przed śmiercią posiadacza rachunku”. Obecnie, jak wyjaśnia Ewa Chojnacka z Credit Agricole, jest to ok. 82,7 tys. zł brutto (dane za luty 2016 r.). Michał Tkaczuk, ekspert z PKO BP, dodaje, że limit ten dotyczy wszystkich rachunków oszczędnościowych, oszczędnościowo-rozliczeniowych i lokat terminowych w danym banku. Żeby dostać pieniądze, uprawniony musi zgłosić się do banku z dokumentem tożsamości oraz z aktem zgonu właściciela rachunku czy lokaty.

Jeśli po zrealizowaniu dyspozycji na rachunku zmarłego pozostaną jeszcze środki, będą wypłacone członkom rodziny dopiero po przedstawieniu przez nich stwierdzenia nabycia spadku albo notarialnego poświadczenia dziedziczenia.

Często dyspozycja na wypadek śmierci jest mylona z pełnomocnictwem do rachunku. Pamiętajmy, że pełnomocnictwo po śmierci właściciela rachunku wygasa. Pełnomocnik może podjąć pieniądze, jeśli nie ujawni, że posiadacz konta zmarł. Ale jest to niezgodne z prawem, ponieważ gdy nie ma dyspozycji na wypadek śmierci, wszystkie pieniądze powinny wejść w skład masy spadkowej (pełnomocnik nie ma prawa nimi dysponować bez orzeczenia sądu o nabyciu spadku lub bez poświadczenia dziedziczenia).

– W przypadku małżonków, jeśli jeden z nich miał na swoim indywidualnym rachunku bankowym środki objęte wspólnością ustawową, żyjący małżonek może wnioskować o wypłatę połowy z tych środków (jako jego części ze wspólności majątkowej), natomiast druga połowa środków podlega dziedziczeniu i bank wypłaci je członkom rodziny po przedstawieniu dokumentów spadkowych – dodaje Ewa Chojnacka.

Wyjątek jest robiony dla osób organizujących pogrzeb. – Bank wypłaci z konta zmarłego klienta pieniądze na pokrycie kosztów pogrzebu. Otrzyma je osoba, która przedstawi rachunki stwierdzające wysokość wydatków – wyjaśnia Julian Krzyżanowski, rzecznik Alior Banku. W tym przypadku nie trzeba mieć żadnych upoważnień czy pełnomocnictw. Wystarczy akt zgonu i oczywiście dokumenty, z których wynika, że dana osoba sfinansowała pogrzeb.

Klienci niezbyt chętnie pozostawiają w bankach dyspozycje na wypadek śmierci. W PKO BP, jak informuje Michał Tkaczuk, zrobiło to prawie milion osób (ze strony internetowej tego banku wynika, że prowadzi on 6,621 mln rachunków). Wiek osób, które decydują się na takie rozwiązanie, jest różny, choć oczywiście dominują starsi.

W Alior Banku, jak twierdzi Julian Krzyżanowski, takie deklaracje złożyło ok. 19 tys. klientów, a w Banku Millennium, według danych przekazanych przez Przemysława Dukiela kierującego wydziałem rachunków bieżących – niespełna 5 proc. klientów.

Nowelizacja prawa bankowego nakłada na banki obowiązek informowania – od 1 lipca 2016 r. – o możliwości wydania dyspozycji wkładem na wypadek śmierci. Informacja taka ma być przekazywana klientowi przy zakładaniu rachunku. Klient będzie także podawał dane kontaktowe osób uprawnionych, tak aby bank mógł się z nimi w razie potrzeby skontaktować.

Przedstawiciele banków spodziewają się więc wzrostu zainteresowania, choć jak twierdzą, teraz też zachęcają klientów do składania dyspozycji i informują o takiej możliwości przy otwieraniu lokaty czy konta. Michał Tkaczuk mówi, że PKO BP w marcowej korespondencji dotyczącej zmiany regulaminu przypomniał właścicielom rachunków, że powinni wskazać osoby uprawnione do podjęcia oszczędności na wypadek śmierci. Bank będzie miał obowiązek poinformować te osoby o przysługującym im prawie do środków zgromadzonych na rachunku.

Przemysław Dukiel z Banku Millennium zapewnia, że klient nie płaci ani za ustanowienie, ani za zmianę dyspozycji na wypadek śmierci.

Nowe obowiązki banków

– Nowelizacja prawa bankowego (przepis wejdzie w życie 1 lipca tego roku) nakłada na banki obowiązek poinformowania posiadacza rachunku o możliwości wydania przez niego dyspozycji wkładem na wypadek śmierci.

– Nowym obowiązkiem banku będzie też poinformowanie uprawnionych osób o możliwości wypłaty określonej kwoty. Bank powinien to zrobić niezwłocznie po tym, gdy poweźmie informację o śmierci posiadacza rachunku. Rozwiązanie to ma spowodować, że banki przestaną przenosić pieniądze zmarłych na nieoprocentowane konta.

– Do podjęcia środków na podstawie dyspozycji wkładem na wypadek śmierci nie są potrzebne dokumenty potwierdzające nabycie spadku; wystarczy akt zgonu właściciela rachunku.

– Na takich zasadach może zostać wypłacona kwota wynosząca obecnie ok. 82,7 tys. zł, niezależnie od liczby osób uprawnionych (20-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za ostatni miesiąc przed śmiercią posiadacza rachunku).

– Suma wypłacona na podstawie dyspozycji na wypadek śmierci nie wchodzi do masy spadkowej.

– Brak dyspozycji powoduje, że podjęcie pieniędzy jest możliwe dopiero po przeprowadzeniu postępowania spadkowego.

Masz konto osobiste, lokaty? Czy złożyłeś w banku dyspozycję na wypadek śmierci? Niestety, robi to niewielka część klientów. A szkoda.

– Dyspozycja taka jest dużym ułatwieniem dla spadkobierców zmarłego. Sprawia, że osoby bliskie wskazane przez posiadacza rachunku otrzymają zdeponowane środki szybciej, bez postępowania spadkowego. Właściciel konta powinien określić, do kogo mają trafić pieniądze i w jakiej wysokości – tłumaczy Marta Rutkowska z mBanku.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planowanie Wydatków
Wakacje kredytowe ruszyć mają od czerwca
Planowanie Wydatków
Jakie zasady „mieszkania na start”? Jest projekt ustawy nowego kredytu
Planowanie Wydatków
"Mieszkanie na start" zastąpi "bezpieczny kredyt 2%": kto się załapie, a kto nie
Planowanie Wydatków
Koniec przyjmowania wniosków o „kredyt 2 proc.”. Rząd zapowiada zmiany
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Planowanie Wydatków
Zyski banków rosną, ale premier Tusk zapowiedział wakacje kredytowe