Nowy rządowy program „Mieszkanie na start”, który ma zastąpić „bezpieczny kredyt 2 proc.”, z jednej strony oferuje jeszcze niższe oprocentowanie, ale z drugiej - wprowadza ograniczenia w dostępie. Proponowane kryteria nie są jednak bardzo surowe, może z wyjątkiem singli.
Bank Gospodarstwa Krajowego informuje, że z dniem 2 stycznia 2024 r. przyjmowanie wniosków o „bezpieczny kredyt 2 proc.” zostanie wstrzymane. A resort rozwoju informuje, że przygotuje nową, korzystną ofertę dla Polaków.
NBP ocenia w raporcie, że banki muszą jeszcze dowiązać 25-40 mld zł rezerw frankowych. Zaś Donald Tusk wzywa banki, by przygotowały się na wakacje kredytowe w 2024 r.
Choć Boże Narodzenie już za trzy tygodnie, to aż 53 proc. Polaków nie kupiło jeszcze ani jednego prezentu. Co trzeci ma część podarunków, ale tylko co 25. kupił już wszystkie.
Składanie wniosków o „bezpieczny kredyt 2 proc.” może zostać wkrótce wstrzymane – ocenia Związek Banków Polskich. I szacuje, że w tym roku może zostać zawartych nawet 65 tys. takich umów.
Odroczone płatności zdobyły serca kupujących. Będą jeszcze bezpieczniejsze, a rynek znajdzie się pod nadzorem KNF, choć część regulacji budzi wątpliwości.
Blisko połowa potencjalnych nabywców mieszkania nie ma pojęcia, ile będzie ich kosztować jego wykończenie. Kwoty wskazywane jako koszt remontu i umeblowania często nie przystają do realiów.
Od początku roku w dużych miastach mieszkania zdrożały nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ten wzrost niesłusznie przypisywany jest jedynie „Bezpiecznemu Kredytowi 2%”.
Choć banki powinny wydać decyzję kredytową w ciągu trzech tygodni od złożeniu wniosku w ramach rządowego programu bezpieczny kredyt 2%, to bywa, że ten czas jest dłuższy.
Od ponad dwóch miesięcy banku udzielają bezpiecznego kredytu 2 proc. na zakup pierwszego mieszkania, to nadal nie brakuje chętnych na zadłużenie się na warunkach komercyjnych, bez rządowego wsparcia.
Około 3,7 mld złotych – tyle Polacy zdążyli już pożyczyć na zakup mieszkań w ramach programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. I to w zaledwie ostatnich 11 tygodni od startu programu.
Ułatwienia w badaniu zdolności kredytowej, dopłaty do kredytów i dobra sytuacja na rynku pracy to nie wszystko. We wrześniu drogę do własnego mieszkania zaczęła ułatwiać też RPP obniżając stopy procentowe.
Lipiec przyniósł nam bezprecedensowe ożywienie na rynku nieruchomości. Sprzedaż nowych mieszkań jest ponad dwukrotnie większą niż przed rokiem, a popyt na kredyty prawie trzy razy wyższy.