Mobilne konto zamiast gotówki

Rachunek z kartą i nowoczesnymi aplikacjami przyda się dziecku na zimowisku

Publikacja: 28.01.2017 18:00

Mobilne konto zamiast gotówki

Foto: 123RF

Rodzice, którzy nie chcą, aby ich dziecko, które nie ukończyło jeszcze 13 lat, nosiło przy sobie całą gotówkę przeznaczoną na ferie, mają kłopot, choć jest on do rozwiązania. W znacznie lepszej sytuacji są rodzice nastolatków, dla których nie brakuje atrakcyjnych ofert darmowych rachunków zakładanych od 13. roku życia.

Jedni i drudzy mogą otworzyć dziecku darmowe konto, ale pierwsi mają ograniczony wybór. Zarządzanie gotówką ułatwią mobilne aplikacje, płatności HCE telefonem, smartwatchem lub Blikiem oraz korzystanie z cashbacku. Jest też szansa na kupienie kart przedpłaconych (największa w internecie); karty takie ma jeszcze w ofercie tylko Millennium i ING Bank Śląski. Dzieci mogą więc nowocześnie zarządzać swoimi finansami, choć pod nadzorem rodziców.

Konto dla malucha

Najmłodsi mogą wybierać tylko między ofertą PKO BP lub Alior Banku. Propozycję zbliżoną do oferty PKO BP ma wprawdzie Inteligo, ale do Inteligo Konto Dziecka nie są wydawane karty płatnicze, co ogranicza dostęp do gotówki. W czasie ferii, a później innych wyjazdów wakacyjnych, konto się nie sprawdzi.

Zaletą Konta Dziecka, zarówno w Inteligo, jak i PKO BP, jest wysokie oprocentowanie – 2,5 proc. w skali roku przy wkładzie do 2,5 tys. zł. Kontu towarzyszy serwis bankowości internetowej, który pozwala na zakładanie świnek–skarbonek i zbieranie pieniędzy na określony cel. System podpowie, ile jest już pieniędzy, a ile jeszcze brakuje. W razie zmiany planów świnkę można „rozbić”. Pieniądze wrócą na konto. Pełną kontrolę nad rachunkiem dziecka mają rodzice (poprzez Konto Rodzica).

Przez długi czas oferta PKO BP dla dzieci poniżej 13 lat była jedyną na rynku. Teraz dołączył Alior Bank. Jego konto HAIZ jest wprawdzie przeznaczone dla nastolatków powyżej 13. roku życia, ale bank dopuszcza udostępnienie go również młodszym. Konto jest bezpłatne. Jego największą zaletą jest aplikacja mobilna HAIZ, która umożliwia wykonywanie przelewów za pośrednictwem komunikatora. Wygodne są też płatności HCE telefonem (bez konieczności noszenia portfela czy samej karty). Płacić można również Blikiem.

Niestety, nieco gimnastyki wymaga uniknięcie opłat. Karta będzie za darmo tylko wtedy, kiedy wykona się co najmniej pięć transakcji bezgotówkowych miesięcznie. W przeciwnym razie bank potrąci 2 zł. Bez kosztów jest też pięć wypłat z bankomatów miesięcznie. Za kolejne płaci się po 1 zł.

Atrakcyjna portmonetka

Najwygodniejszą opcją dla dzieci od 13. roku życia jest kupienie karty prepaid, czyli elektronicznej portmonetki, którą można doładowywać dowolną kwotą. Ale dziś, po regulacjach wprowadzonych przez KNF, taką kartę łatwiej znaleźć na Allegro niż w banku. Do wyjątków należy oferta Banku Millennium.

– Kartą można płacić za zakupy (również w internecie) oraz podejmować gotówkę z bankomatu. W każdej chwili można sprawdzić saldo poprzez usługę MilleSMS, Millenet, Aplikację Mobilną, TeleMillennium i w oddziale. Można też przyjrzeć się statystykom wydatków opłaconych kartą, korzystając z usługi Managera Finansów w systemie bankowości internetowej lub mobilnej – mówi Magdalena Kwiatkowska, kierująca Wydziałem Kart Płatniczych w Banku Millennium.

Jak podkreśla, jest to wygodne rozwiązanie zarówno dla dzieci, jak i rodziców, którzy nie tylko mogą przekazywać dzieciom kieszonkowe bezgotówkowo i w dowolnym momencie poprzez Millenet lub Aplikację Mobilną, ale mają też możliwość ustanowienia limitów dziennych wydatków. Dodatkowo po zalogowaniu na swoje konto mogą w pełni kontrolować wydatki nastolatka.

– Dla dziecka karta prepaid to często pierwszy etap finansowej i bankowej edukacji. To też nierzadko pierwszy kontakt z aplikacją bankowości internetowej lub mobilnej, która dodawana jest do karty. Karta umożliwia aktywowanie powiadomień SMS o każdym zdarzeniu na koncie. Dzięki temu młody człowiek może w każdej chwili sięgnąć po kwotę, która akurat jest potrzebna i kontrolować na bieżąco swoje wydatki. Oczywiście, należy uczulić dziecko, aby przechowywało kartę w sposób staranny, nie ujawniało nikomu numeru PIN, a w razie utraty karty natychmiast poinformowało bank lub rodzica – dodaje Magdalena Kwiatkowska.

Kartę prepaid ma w ofercie również ING Bank Śląski, ale jej nie promuje. Trudno nawet trafić na informację na stronie internetowej banku. A szkoda, bo plastik jest wygodny. Nie trzeba nawet mieć konta w ING Banku, aby go kupić.

Wadą karty jest tylko ograniczona możliwość bezpłatnego korzystania z bankomatów; darmowe są wyłącznie urządzenia ING Banku. Natomiast przy codziennych wydatkach na zimowisku sprawdzi się doskonale.

Niezłe oprocentowanie rachunku

Ofertę nie tylko dla najmłodszych, ale również dla nastolatków ma PKO BP. Oprocentowanie PKO Junior, podobnie jak PKO Konto Dziecka, wynosi 2,5 proc. w skali roku przy wkładzie do 2,5 tys. zł.

Ciekawą propozycję ma także BZ WBK – Konto20. Rachunek i wydawana do niego karta są bezpłatne do ukończenia przez młodego człowieka 20 lat. Bank zachęca do oszczędzania odsetkami w wysokości 3 proc. w skali roku, jeżeli na rachunku jest kwota nie większa niż 3 tys. zł. Do 31 maja 2017 r. zwraca też 10 proc. ceny biletów do kina i teatru. Nie jest to pierwsza taka promocja, więc można spodziewać się kolejnych.

Bank Millennium proponuje nastolatkom Konto 360°Junior. Podobnie jak wszystkie konta młodzieżowe jest ono bezpłatne. Nie ma też kosztów związanych z korzystaniem ze wszystkich bankomatów w Polsce i za granicą pod warunkiem, że w danym miesiącu została przeprowadzona przynajmniej jedna transakcja bezgotówkowa kartą lub Blikiem.

Nastolatek korzysta też z programu korzyści Inspiracje, który oferuje zniżki w wielu punktach handlowo–usługowych. Dostęp do rachunku jest możliwy poprzez aplikację mobilną, również na lubiane przez nastolatków zegarki typu smartwatch.

O nastolatków dba również Toyota Bank, zwłaszcza o ich oszczędności. Konto Click ma oprocentowanie w wysokości 2,5 proc. przy saldzie do 8 tys. zł. Rachunkowi towarzyszy konto oszczędnościowe Super Click ze stawką 3 proc. rocznie przy wkładzie do 10 tys. zł. Minusem oferty jest opłata za kartę w wysokości 1 zł miesięcznie i ograniczona możliwość podejmowania gotówki z bankomatów bez prowizji. Za to istnieje możliwość darmowego korzystania z bankomatów za granicą. Bezpłatne konta dla nastolatków, choć bez specjalnych bonusów, oferują jeszcze Deutsche Bank, ING Bank Śląski, Orange Finanse, mBank.

Jeśli dziecko nie ma rachunku bankowego, a na zimowisku zabraknie mu pieniędzy, rodzic może wysłać gotówkę przekazem pocztowym (opłata 1 proc. plus 5 zł, za granicę – 1 proc. plus 23 zł, ekspresem drożej).

Rodzice, którzy nie chcą, aby ich dziecko, które nie ukończyło jeszcze 13 lat, nosiło przy sobie całą gotówkę przeznaczoną na ferie, mają kłopot, choć jest on do rozwiązania. W znacznie lepszej sytuacji są rodzice nastolatków, dla których nie brakuje atrakcyjnych ofert darmowych rachunków zakładanych od 13. roku życia.

Jedni i drudzy mogą otworzyć dziecku darmowe konto, ale pierwsi mają ograniczony wybór. Zarządzanie gotówką ułatwią mobilne aplikacje, płatności HCE telefonem, smartwatchem lub Blikiem oraz korzystanie z cashbacku. Jest też szansa na kupienie kart przedpłaconych (największa w internecie); karty takie ma jeszcze w ofercie tylko Millennium i ING Bank Śląski. Dzieci mogą więc nowocześnie zarządzać swoimi finansami, choć pod nadzorem rodziców.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planowanie Wydatków
Wakacje kredytowe ruszyć mają od czerwca
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Planowanie Wydatków
Jakie zasady „mieszkania na start”? Jest projekt ustawy nowego kredytu
Planowanie Wydatków
"Mieszkanie na start" zastąpi "bezpieczny kredyt 2%": kto się załapie, a kto nie
Planowanie Wydatków
Koniec przyjmowania wniosków o „kredyt 2 proc.”. Rząd zapowiada zmiany
Planowanie Wydatków
Zyski banków rosną, ale premier Tusk zapowiedział wakacje kredytowe