Wielkie pieniądze dla średnich miast

139 miast w Polsce powalczy o 1,42 mld zł z Funduszy Szwajcarskich na swoje projekty. Duża część tych pieniędzy trafi do polskich firm.

Publikacja: 13.03.2024 03:00

Kłodzko jest jednym ze 139 średnich miast w Polsce, które mogą walczyć o pieniądze z Polsko-Szwajcar

Kłodzko jest jednym ze 139 średnich miast w Polsce, które mogą walczyć o pieniądze z Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast

Foto: AdobeStock

– Projekt dotyczy konkretnych średnich miast w Polsce, które mierzą się z wyzwaniami demograficznymi, rozwojowymi i potrzebują wsparcia, aby móc iść do przodu z jak najszybszym rozwojem i korzyścią dla swoich mieszkańców – mówiła w w zeszłym tygodniu na konferencji prasowej w Kraśniku Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej.

Na co pieniądze z Funduszy Szwajcarskich

Kraśnik jest jednym ze 139 średniej wielkości miast w Polsce, które mają szansę otrzymać wsparcie na rozwój z Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast. Jest to program finansowany z drugiej edycji Funduszy Szwajcarskich dla Polski i realizowany ze Związkiem Miast Polskich, a Ministerstwo Funduszy i Pomocy Regionalnej pełni rolę jego operatora.

Celem programu jest wsparcie miast, które są zagrożone utratą funkcji społeczno-gospodarczych. Są to miasta, w których np. w wyniku transformacji ustrojowej upadły duże państwowe przedsiębiorstwa, pojawiły się wyzwania związane z odpływem ludności do największych miast, niską dzietnością czy zanieczyszczeniem powietrza.

Czytaj więcej

Marszałek województwa lubuskiego: Musimy biec do przodu

– Zachęcamy miasta średniej wielkości do skorzystania z tej unikalnej możliwości rozwojowej i inwestycyjnej. Tutaj na miejscu wiecie najlepiej, gdzie należy zainwestować środki, aby jakość życia w waszych miastach była jak najlepsza – mówiła Pełczyńska-Nałęcz.

– Program Rozwoju Miast ze szwajcarskim wkładem w wysokości ponad 278 mln franków jest fundamentem nowego Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy, który ma na celu zmniejszenie różnic społecznych i gospodarczych, promowanie współpracy dwustronnej i wzmocnienie wymiany wiedzy – tłumaczył Fabrice Filliez, ambasador Szwajcarii w Polsce.

Znacząca część pieniędzy z programu trafi bezpośrednio lub pośrednio do polskich firm. Środki z Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast to bowiem pieniądze m.in. na finansowanie dla mikro-, małych i średnich firm, ale też na edukację zawodową, efektywność energetyczną i energię odnawialną, transport publiczny, gospodarkę wodno-ściekową (w tym np. rozwój sieci kanalizacji), ochronę przyrody (w tym m.in. tereny zielone w mieście, parki, edukację ekologiczną, zbieranie deszczówki, zarządzanie odpadami), inwestycje w zdrowie (np. w przychodnie i szpitale), wreszcie rozwój społeczeństwa obywatelskiego.

Czytaj więcej

Nad Wisłą narodzi się wkrótce nowy jednorożec

Chodzi o duże projekty o wartości pomiędzy 44 a 80 mln zł, które wpisują się w strategię rozwoju miasta. Resort funduszy tłumaczy, że ważne, aby przygotowane inicjatywy miały charakter kompleksowy, czyli były inwestycjami zarówno infrastrukturalnymi, jak i społecznymi, które zaangażują mieszkańców i organizacje społeczeństwa obywatelskiego.

Najwięcej pieniędzy dla Polski

Miasta mogą liczyć nawet na dofinansowanie w wysokości 100 proc. wydatków. Finalnie na wysokość wsparcia w każdym przypadku będą miały wpływ przepisy o pomocy publicznej.

Nabór będzie dwuetapowy. Miasta mają prawie dziesięć miesięcy (do 16 grudnia 2024 r.) na złożenie wstępnych propozycji projektów, a później, po wyborze finalistów, pięć miesięcy na ostateczne przygotowanie swoich przedsięwzięć. Miastom w przygotowaniu i realizacji projektów pomogą eksperci ze Związku Miast Polskich i ze Szwajcarii. Ostatecznie na dofinansowanie może liczyć kilkanaście miast.

Listę miast, które są zagrożone utratą funkcji społeczno-gospodarczych przygotowała, na podstawie badań, Polska Akademia Nauk. Można ją znaleźć pod adresem https://www.programszwajcarski.gov.pl/media/120579/Lista_139_miast.pdf. Wyniki analiz PAN zostały uwzględnione w Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego do 2030 r. Uznano, że te miasta wymagają kompleksowego wsparcia. W praktyce oznacza to, że będą otrzymywać finansowanie z różnych źródeł. Jednym z takich źródeł są właśnie Fundusze Szwajcarskie dla Polski, z których zdecydowana większość trafi właśnie na rozwój średnich miast.

Czytaj więcej

Fundusz dla zadłużonych

Nabór dla miast jest pierwszym w ramach drugiej edycji Funduszy Szwajcarskich dla Polski (formalnie: Szwajcarsko-Polski Program Współpracy). To pieniądze na zmniejszanie różnic społeczno-gospodarczych w UE. Polska jest największym beneficjentem drugiej edycji (dla 13 krajów przeznaczono 1,3 mld franków). Szwajcaria przyznała Polsce 320,1 mln franków na Szwajcarsko-Polski Program Współpracy. Do tej puli należy doliczyć również wkład krajowy, co daje w sumie kwotę 375,458 mln franków. Pieniądze te podzielono na: Polsko-Szwajcarski Program Rozwoju Miast – 327,882 mln franków (278,7 mln wkładu Szwajcarii i 49,182 mln wkładu Polski), program Badania Naukowe i Innowacje – 41,176 mln franków (35 mln wkładu Szwajcarii i 6,176 mln wkładu Polski) oraz Pomoc Techniczną (w tym Fundusz Przygotowawczy) – 6,4 mln franków.

Wspomniany program Badania Naukowe i Innowacje ma na celu zwiększenie potencjału naukowego i innowacyjności polskich jednostek badawczych, uczelni i przedsiębiorstw (z naciskiem na mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa) poprzez ułatwienie współpracy w zakresie badań naukowych i innowacji z partnerami szwajcarskimi i innymi partnerami międzynarodowymi. W obszarze badań stosowanych planowane są dwa nabory wniosków – pierwszy w II kwartale 2024 r. W obszarze badań podstawowych zorganizowany ma być jeden nabór. Jest on przewidziany na I kwartał 2024 r. Wdrażanie drugiej edycji Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy zakończy się w grudniu 2029 r.

Efekty pierwszej edycji

Pierwsza edycja Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy obejmowała lata 2007–2017. Polska otrzymała 489 mln franków szwajcarskich (czyli prawie połowę środków, pula dla wszystkich krajów uczestniczących wyniosła 1 mld franków). Z pierwszej edycji funduszy szwajcarskich dofinansowane zostało 58 dużych projektów i ponad 1700 mniejszych m.in. w dziedzinie ochrony środowiska, innowacji w energetyce i działalności mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, poprawy infrastruktury transportowej i profilaktyki zdrowotnej. Wsparcie otrzymały podmioty sektora publicznego i prywatnego oraz organizacje pozarządowe.

Ponad 43 proc. pieniędzy trafiło do czterech słabiej rozwiniętych województw południowo-wschodniej Polski: lubelskiego, małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Wśród zrealizowanych inwestycji znalazły się m.in. usunięcie rakotwórczego azbestu z dachów domów w woj. małopolskim i lubelskim, wybudowanie w Lęborku jednej z najnowocześniejszych elektrociepłowni na biomasę, instalacja systemów solarnych w prywatnych budynkach, modernizacja infrastruktury kolejowej na linii WKD, wybudowanie dworca kolejowego w Legionowie, poprawa infrastruktury drogowej w powiatach woj. lubuskiego, podlaskiego i mazowieckiego.

– Projekt dotyczy konkretnych średnich miast w Polsce, które mierzą się z wyzwaniami demograficznymi, rozwojowymi i potrzebują wsparcia, aby móc iść do przodu z jak najszybszym rozwojem i korzyścią dla swoich mieszkańców – mówiła w w zeszłym tygodniu na konferencji prasowej w Kraśniku Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej.

Na co pieniądze z Funduszy Szwajcarskich

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse firmy
Wyścig po wsparcie dla HoReCa
Finanse firmy
Wystartował nabór na „Granty na eurogranty”
Finanse firmy
Bogaty przewodnik po naborach PARP
Finanse firmy
Koszty poważną przeszkodą we wdrażaniu ESG
Finanse firmy
Rusza wsparcie dla firm po pandemii