To spory sukces programu, któremu udało się dotrzeć na prowincję. Jak wskazują dane, aż 65 proc. firm, które dzięki niemu przeszły na obsługę bezgotówkową transakcji, znajduje się w ośrodkach poniżej 100 tys. mieszkańców. To sprawia, że osoby zamieszkujące wsie i mniejsze miasteczka zyskują większą swobodę wyboru środka płatności.
– Bardzo się cieszymy, że program Polska Bezgotówkowa rozwija się tak prężnie i trafia także do tych regionów Polski, które w największym stopniu potrzebują zmiany cywilizacyjnej przynoszonej przez płatności bezgotówkowe – mówi Mieczysław Groszek, prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa. Jak dodaje, wpływa to pozytywnie na rozwój lokalnych przedsiębiorstw i punktów handlowo-usługowych, które szczególnie w mniejszych miejscowościach pełnią rolę centrum lokalnej aktywności.
Warto sprawdzić: To już kres gotówki? Okienka kasowe znikają z banków
Do regionów, w których odsetek terminali zainstalowanych w ramach programu Polska Bezgotówkowa jest najwyższy, należą województwa: mazowieckie (15,19 proc.), śląskie (11,55 proc.), wielkopolskie (9,49 proc.) i małopolskie (9,32 proc.), natomiast do tych z najniższą liczbą zaliczają się województwa: świętokrzyskie (2,86 proc.), podlaskie (2,84 pro.), opolskie (2,76 proc.) i lubuskie (2,48 proc.).
10 mld przelane
Terminale zainstalowane w ramach programu zrealizowały dotychczas ponad 187,5 mln transakcji, za łączną kwotę blisko 10 mld zł.