Zarówno osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, jak i duże przedsiębiorstwa rozliczające się z VAT staną po nowym roku przed nie lada wyzwaniem. Wraz z wprowadzeniem od 1 września 2019 r. białej listy podatników VAT pilnować będą musieli każdej transakcji, której kwota przekracza 15 tys. zł. Przelanie środków na konto kontrahenta, którego nie ma na rządowej liście, może bowiem skutkować dotkliwymi sankcjami.
Warto sprawdzić: Jak banki pomagają w weryfikacji kontrahenta i horrorze z VAT
Rozliczenia nie przeleje się na zwykły ROR
Biznesu nie da się już poprowadzić, dysponując tylko kontem osobistym – biała lista nie zawiera numerów kont osobistych typu ROR, a wciąż wielu przedsiębiorców będących osobą fizyczną wykorzystuje je w firmowych rozliczeniach. Na założenie konta firmowego mali przedsiębiorcy mają zatem czas do końca bieżącego roku. Na listę firma trafia automatycznie. Szef Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), który odpowiada za tworzenie wykazu, pobiera wszystkie potrzebne informacje z rejestrów publicznych raz na dobę, w dni robocze. Warto sprawdzić, czy dane firmy są poprawne, bo jeśli nie, trzeba złożyć wniosek o ich aktualizację.
Dokonać tego można za pośrednictwem stron internetowych i portali podatkowych: Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, wypełniając formularz CEIDG-1, a podmioty podlegające wpisowi do KRS, składając NIP-8, spółki cywilne NIP-2 i osoby fizyczne NIP-7.
Obowiązek sprawdzania kontrahenta na białej liścieBiała lista zastąpiła funkcjonującą dotychczas listę podatników VAT zarejestrowanych i niezarejestrowanych oraz wykreślonych i przywróconych do rejestru VAT. Nowy wykaz powstał po to, by przedsiębiorcom ułatwiać weryfikację kontrahentów, ale również po ty, by mogli dokonywać bezpiecznych transakcji i zachowywać należytą staranność w biznesie.