Ranking ubezpieczeń OC plus AC 2020. Liczy się nie tylko cena

Ubezpieczyciele Proama, Generali i ERGO Hestia oferują najtańsze pakiety OC plus AC dla aut używanych.

Publikacja: 09.03.2020 10:21

Ranking ubezpieczeń OC plus AC 2020. Liczy się nie tylko cena

Foto: Adobe Stock

Polisa autocasco zapewnia odszkodowanie w razie kradzieży samochodu, zniszczenia go przez inne osoby wskutek wandalizmu, oraz gdy uszkodzimy auto przez własną nieuwagę. Na zakup polisy decyduje się co trzeci kierowca. Najczęściej ubezpieczenie AC wykupuje właściciel nowych i droższych samochodów czy marek, które stanowią atrakcyjny cel dla złodzieja. Zainteresowanie wykupieniem polisy spada wraz z wiekiem samochodu. Właścicielom starych i niedrogich aut często nie opłaca się kupić AC.

Warto sprawdzić: Ranking ubezpieczeń OC 2020. Kilkaset złotych różnicy

W pakiecie taniej

Polisę AC najlepiej jest kupować w pakiecie razem z OC. Wychodzi on znacznie taniej. Większość towarzystw oferuje specjalne rabaty dla stałych klientów. W ten sposób premiowana jest ich lojalność wobec zakładu ubezpieczeń.

Istnieje zasada – im więcej produktów posiada klient, tym niższa jest ich cena. Ubezpieczenia OC i AC wybierane w pakiecie są tańsze niż kupowane osobno. Równocześnie dodanie ubezpieczenia mieszkania do pakietu OC i AC również skutkuje niższą składką poszczególnych produktów. Stali klienci mają najczęściej gwarancję niższej bądź tej samej ceny – mówi Arkadiusz Wiśniewski, członek zarządu Generali TU SA.

Podobnego zdania jest Lidia Alagierska, ekspert w dziedzinie oferty ubezpieczeniowej, departament rynku w pionie UNIQA dla Ciebie, UNIQA Polska: – Kupowanie OC i AC w pakiecie charakteryzuje nie tylko atrakcyjna cena, lecz także gwarancja pełniejszej oferty obejmującej pomoc assistance i ochronę nie tylko naszego pojazdu, ale też zdrowia czy życia. Ubezpieczenie AC zagwarantuje pokrycie kosztów w wyniku kradzieży, ale też naprawy naszego pojazdu uszkodzonego z naszej winy np. kolizji. Pakiet oznacza ubezpieczenia OC i AC tańsze nawet o kilkanaście procent.

Duża rozbieżność cen

Różnica w cenach pakietów AC i OC o porównywalnym zakresie ochrony u różanych ubezpieczycieli potrafi sięgnąć nawet tysiąca złotych. Na przykład w Warszawie 34-letnia kobieta jeżdżąca samochodem marki Toyota Avensis III z 2017 r. o mocy silnika 143 KM i pojemności 2.0 l, posiadająca prawo jazdy od 13 lat i prowadząca auto bezszkodowo od 10 lat za pakiet OC i AC zapłaci od 2691 zł do 6646 zł. W obu przypadkach AC jest bez udziału własnego, wariant serwisowy, auto ma wymagane zabezpieczenia, wykupiona jest amortyzacja części auta. We Wrocławiu ceny pakietów dla tego samego kierowcy wahają się od 2846 zł do 7054 zł, a w Białymstoku od 2771 zł do 6705 zł.

Trzeba podkreślić, że niektóre towarzystwa nie przenoszą zniżki z OC na AC. Oznacza to, że nawet jeśli OC kupimy z maksymalną zniżką, a do tej pory nie korzystaliśmy z AC, polisa autocasco zostanie nam sprzedana bez żadnej obniżki, co znacznie podniesie koszt ubezpieczenia.

Warto sprawdzić: Co się dzieje z OC i autocasco po sprzedaży auta

Ważny jest zakres

Przy wyborze ubezpieczenia AC trzeba kierować się zakresem ochrony, a nie sugerować ceną. Cena powinna być kryterium drugorzędnym. Warto dostosować zakres polisy do swoich indywidualnych potrzeb.

– W przeciwieństwie do polisy OC, przy kupnie której kierujemy się przede wszystkim ceną, w wypadku AC najważniejszy jest zakres oferowanej ochrony. Dopasujmy go do swoich potrzeb tak, aby nie stracić na ewentualnym zniszczeniu, uszkodzeniu lub kradzieży pojazdu. Musimy ustalić, w jakim kształcie i od czego pragniemy zapewnić sobie ochronę. Potem sprawdzić, którzy ubezpieczyciele oferują poziom ochrony najbardziej dopasowany do naszych potrzeb. Dopiero wtedy zajmijmy się szukaniem najlepszej ceny, porównując oferty wielu ubezpieczycieli – mówi Jakub Nowiński, członek zarządu w multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia.

Towarzystwa oferują różne formy AC – poczynając od minicasco – ochrony ograniczonej do bardzo konkretnych zdarzeń, na przykład tylko kradzieżowe, tylko szkody wywołane żywiołami, tylko szkody w jakimś konkretnym elemencie pojazdu, poprzez AC nieobejmujące na przykład ryzyka kradzieży po AC pełne, uwzględniające wszystkie ryzyka. Uważać trzeba na tzw. AC mini. Polisa ta chroni zazwyczaj od szkód całkowitych, czyli np. kradzieży. Z jej zakresu wyłączone są szkody częściowe np. zwykła kolizja, a to one zdarzają się najczęściej.

Co wpływa na składkę?

W wypadku polisy AC główną rolę, oprócz szkodowości, odgrywają wartość i wiek samochodu czy zakres ubezpieczenia. Im droższy jest pojazd, im większą ma moc silnika, tym wyższa składka autocasco. Nie bez znaczenia jest wiek kierowcy i jego historia ubezpieczeniowa. Ważnymi elementami, mającymi wpływ na cenę polisy, są również wybrany sposób likwidacji szkody, amortyzacja części i wysokość udziału własnego.

Sposób likwidacji szkody często trzeba wybrać już na etapie zawierania umowy ubezpieczenia – mówi Łukasz Błaszczak, ekspert w dziedzinie ubezpieczeń komunikacyjnych w Avivie. Do wyboru są zasadniczo dwie metody. Kosztorys, który kończy się wypłatą gotówkową, lub warsztat, czyli rozliczenie bezgotówkowe. W tej drugiej grupie warto dodatkowo sprawdzić, jakiego rodzaju warsztaty są przez ubezpieczyciela dopuszczane.

Wariant warsztatowy jest droższy, ale wygodniejszy. Auto kierowane jest do warsztatu, który rozlicza się z ubezpieczycielem bez udziału właściciela samochodu. W wariancie kosztorysowym po szkodzie kierowca dostanie zaakceptowaną przez siebie sumę wynikającą z kosztorysu, a naprawy dokona we własnym zakresie.

Jednym z ważniejszych czynników wpływających na ofertę jest udział własny kierowcy w likwidacji ewentualnych szkód. To sytuacja, w której ubezpieczyciel pomniejszy wypłatę odszkodowania o stosowny procent, określony w umowie. Im ten procent jest wyższy, tym niższa składka za polisę.

Wybierając polisę AC, warto sprawdzić, czy jakieś udziały własne będą mieć zastosowanie oraz czy jest tzw. franszyza integralna – kwota, do której ubezpieczyciel nie wypłaca odszkodowania, a powyżej której wypłaca w całości – mówi Łukasz Błaszczak, ekspert w dziedzinie ubezpieczeń komunikacyjnych w Avivie. Na przykład, jeśli w polisie AC mamy zniesiony udział własny i franszyzę integralną na poziomie 500 zł, to w przypadku szkody na 400 zł wypłaty nie otrzymamy, ale gdyby szkoda wyniosła 600 zł, otrzymamy właśnie 600 zł.

Duże znaczenie przy określaniu ceny ubezpieczenia ma również miejsce naprawy czy używane w tym celu części. Polisy, które uwzględniają serwisowanie w ASO na bazie oryginalnych części, będą znacznie droższe od tych, które przewidują naprawę w niezależnych warsztatach z wykorzystaniem zamienników.

Warto sprawdzić: Ubezpieczenia pojazdów elektrycznych jest zwykle droższe

Umowy dodatkowe

Na cenę polisy wpływ mają również aspekty dodatkowe, jak zakres assistance czy wysokie sumy ubezpieczenia NNW. Assistance zapewnia pomoc drogową na miejscu wypadku lub awarii, holowanie pojazdu, zorganizowanie części zamiennych lub samochodu zastępczego.

Kupując polisę komunikacyjną, powinniśmy sprawdzić, czy ubezpieczyciel zapewnia nam bezpośrednią likwidację szkody oraz czy gwarantuje pomoc w razie wypadku i jak szeroką siecią pomocy dysponuje – mówi Tomasz Piekarski, dyrektor ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w PZU. To ważne, żebyśmy w razie problemów z autem nie musieli tkwić pół dnia w szczerym polu, czekając na pomoc.

Ubezpieczenie NNW kierowcy i pasażerów zapewnia wypłatę świadczenia, w sytuacji gdy doznają oni uszczerbku na zdrowiu na skutek wypadku.

Szczegóły samochodu:

  • Średni roczny przebieg to 15 tys. km
  • Deklarowany przejazd w ciągu roku 10 tys. km
  • Brak instalacji gazowej
  • Pierwsza rejestracja pojazdu to 30.05 roku produkcji
  • Użytek prywatny
  • Od nowości w Polsce
  • Data zakupu przez obecnego właściciela 30.05 roku następnego po produkcji
  • Zabezpieczenia Immobilizer i Autoalarm
  • Brak uszkodzeń
  • Brak wyposażenia dodatkowego

Polisa autocasco zapewnia odszkodowanie w razie kradzieży samochodu, zniszczenia go przez inne osoby wskutek wandalizmu, oraz gdy uszkodzimy auto przez własną nieuwagę. Na zakup polisy decyduje się co trzeci kierowca. Najczęściej ubezpieczenie AC wykupuje właściciel nowych i droższych samochodów czy marek, które stanowią atrakcyjny cel dla złodzieja. Zainteresowanie wykupieniem polisy spada wraz z wiekiem samochodu. Właścicielom starych i niedrogich aut często nie opłaca się kupić AC.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne Polisy
Złe wieści dla kierowców. OC coraz droższe
Inne Polisy
Ceny OC na przekór inflacji. W perspektywie kwartalnej widać jednak podwyżki
Inne Polisy
Kara za brak OC w 2024 roku. Kwota, która mocno zaboli
Inne Polisy
Revolut staruje ze sprzedażą ubezpieczeń komunikacyjncyh
Inne Polisy
OC droższe o 100 proc. Efekt szybkiego przejścia na auta elektryczne