Pompy ciepła z dotacją? Teraz tylko te ze specjalnej listy. Na co zwrócić uwagę?

Obowiązek wyboru pomp ciepła z listy zielonych urządzeń i materiałów (tzw. listy ZUM) oraz wykonania audytu energetycznego – to najważniejsze zmiany, które dotyczą beneficjentów programu „Czyste Powietrze” od 14 czerwca 2024 r. Warto zwrócić uwagę na jeden szczegół na liście ZUM.

Publikacja: 14.06.2024 10:37

Pompy ciepła z dotacją? Teraz tylko te ze specjalnej listy. Na co zwrócić uwagę?

Foto: Adobe Stock

Jak tłumaczy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, nowe zmiany mają zapewnić osobom korzystającym z programu dotacji do termomodernizacji możliwość odpowiedniego wyboru urządzeń grzewczych, właściwych dla danego domu, a także uchronić użytkowników pomp ciepła przed zawyżonymi rachunkami za energię.

Zmiana w przepisach: najpierw audyt, a dopiero później zakup pompy ciepła

Zgodnie z nowymi przepisami programu, pompy ciepła oraz kotły na biomasę będą kosztem kwalifikowanym tylko wtedy, gdy ich parametry techniczne zostaną potwierdzone wpisem na listę ZUM. Pojawi się także nowy obowiązek wykonania audytu energetycznego przy wyborze pompy ciepła. - Dofinansowanie na audyt wynosi do 1,2 tys. zł i pokrywa do 100 proc. kosztów kwalifikowanych – zapewnia NFOŚiGW.

- Osoby decydujące się na instalację pompy ciepła muszą od 14 czerwca tego roku wykonać najpierw audyt energetyczny, który wykaże, jakie źródło ciepła będzie właściwym rozwiązaniem dla danego budynku. Zależy nam, aby rozwiązania techniczne były dostosowywane do właściwego zapotrzebowania na energię w budynku, dlatego tak ważne jest przygotowanie dobrego audytu energetycznego - wyjaśnia Dorota Zawadzka‐Stępniak, prezes NFOŚiGW. Jej zdaniem to właśnie audyt energetyczny pomoże przygotować inwestorowi optymalny zakres takich prac i pomoże obniżyć rachunki za energię.

Jakiego typu urządzenia będzie można wybrać tylko z listy ZUM?

Od 14 czerwca 2024 r. pompy ciepła w ramach programu „Czyste Powietrze” będą kosztem kwalifikowanym tylko, jeśli ich parametry techniczne zostaną potwierdzone wpisem na listę ZUM.

- Trafią tam docelowo tylko te urządzenia, dla których dostarczone badania z akredytowanego laboratorium zlokalizowanego w kraju UE lub EFTA potwierdzą ich parametry techniczne – wyjaśnia Fundusz. Firmy, które nie posiadają jeszcze akredytowanych badań dla pomp ciepła, mogą od 14 czerwca 2024 r. zgłaszać wniosek o czasowy wpis na listę na podstawie europejskiego znaku jakości EHPA Q, HP Keymark lub Eurovent. To umożliwi im obecność na liście na okres nie dłuższy niż do 31 grudnia 2024 r.

- Warto jednak podkreślić, że od 2025 roku na liście ZUM pozostaną tylko i wyłącznie pompy ciepła z parametrami potwierdzonymi pełnymi badaniami przeprowadzonymi w akredytowanym laboratorium zlokalizowanym na terenie UE lub krajów EFTA – zapewnia NFOŚiGW. Zgodnie z wymogami programu „Czyste Powietrze”, należy dostarczyć raport z takich badań do Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytut Badawczego (IOŚ-PIB), który na zlecenie NFOŚiGW prowadzi listę ZUM.

Obowiązek wyboru z listy ZUM dotyczy także kotłów zgazowujących drewno o podwyższonym standardzie oraz kotłów na pellet o podwyższonym standardzie. W tym przypadku jednak firmy nie muszą przechodzić żadnych nowych procedur, ponieważ dla tego typu urządzeń nie są wymagane żadne nowe dokumenty.

Program „Czyste Powietrze”, realizowany w latach 2018-29, to największa proekologiczna inicjatywa służąca walce ze smogiem i poprawie efektywności energetycznej jednorodzinnych budynków mieszkalnych.

Czy na liście ZUM mogą znaleźć się pompy ciepła nie spełniające wymogów?

Okres przejściowy trwający do końca tego roku dla niektórych producentów budzi jednak wątpliwości. NFOŚiGW tłumaczy tę decyzję faktem, że proces ponownego wpisu na listę ZUM ze wspomnianymi badaniami przebiega jednak bardzo powoli i dlatego tymczasowo – do końca bieżącego roku – NFOŚiGW zamierza dopuścić wpis i tymczasową obecność na liście ZUM pomp ciepła ze znakami jakości HP KEYMARK, EPHA Q i Eurovent. 

– Jedyne co zmieniamy, to okresowo rozszerzamy katalog dokumentów będących podstawą wpisu. Docelowo wszyscy producenci i dystrybutorzy pomp ciepła muszą przedstawić badania z akredytowanego, europejskiego laboratorium – zapewnia nas Fundusz.

Jednak jak dowiodły ostatnie wyniki kontroli UOKiK, na liście ZUM mogą się znaleźć urządzenia, które mają certyfikaty europejskie, ale mają problemy ze spełnieniem niektórych wymogów. Przykładem ma być jeden z chińskich producentów, który ma jeden z europejskich certyfikatów, a mimo to jego produkty uzyskały negatywną opinię UOKiK. Chodzi m.in. o brak karty informacyjnej produktu.

Czytaj więcej

Pompy ciepła pod lupą UOKiK. Miażdżące wyniki kontroli

Czy w razie problemów producenta pompy ciepła z certyfikatem klient straci dotację?

Pojawia się zatem pytanie, co w sytuacji, kiedy producent, który ma branżowe, europejskie znaki jakości nie przedstawi na czas wszystkich wymaganych dokumentów w języku polskim (w tym wyników badań) do końca roku? NFOŚiGW podkreśla, że wówczas taki producent zostanie skreślony z listy ZUM. Pojawiły się w związku z tym obawy, że dotacja z programu „Czyste Powietrze” może być cofnięta, jeśli taką pompę już zainstalowano. Interpretacja przepisów w takiej sytuacji ma być jednak na korzyść kupującego zgodnie z zasadą „prawo nie działa wstecz” i dotacja nie będzie odebrana.

Jak nie napotkać jednak na taki problem? NFOŚiGW podkreśla, że każdy chętny na zakup takiej pompy ciepła będzie miał dostęp w szczegóły listy ZUM. Taki producent, który ma europejski certyfikat, ale nie dopełnił jeszcze wszystkich formalności, ma być oznaczony na tej liście jako wpisany na bazie certyfikatu, a NFOŚIGW ma zadbać o wyróżnienie takich producentów na liście ZUM, aby klient miał pełną świadomość przy wyborze, że ten czy inny producent ma jeszcze czas na dopełnienie do końca roku wszystkich formalności.

Będzie więc można sprawdzić na liście ZUM, która firma spełniła już wszystkie obowiązki i przeszła pełną kontrolę Instytutu Ochrony Środowiska zgodnie z polskimi wytycznymi. – Jeśli dana firma jest wpisana na listę ZUM, bo ma europejski znak jakości, to na tej liście będzie tymczasowo oznaczona jako „zgłoszenie na bazie certyfikatu”. Klient, który będzie chciał sprawdzić, czy dany producent przeszedł już całą, polską procedurę weryfikacji, będzie miał dostęp do tej wiedzy na liście ZUM i będzie mógł sam zdecydować o wyborze – wtóruje Paweł Lachman prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC).

NFOŚiGW zapewnia nas, że aby dostać się na tę listę trzeba wykonać badania w jednym z 22 certyfikowanych w krajach UE laboratoriów i złożyć wniosek. Druga ścieżka dedykowana jest dla posiadaczy jednego z trzech europejskich certyfikatów. Wpis obydwa się po analizie Instytutu Ochrony Środowiska i dopiero wówczas ten producent może na tę listę być wpisany. Do końca tego roku będzie miał czas na przedłożenie wszystkich wyników badań przetłumaczonych na język polski.

W sytuacji, kiedy taki producent nie przedstawi na czas wszystkich wyników badań, mimo posiadanego europejskiego certyfikatu zostanie skreślony z listy ZUM.

Jak tłumaczy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, nowe zmiany mają zapewnić osobom korzystającym z programu dotacji do termomodernizacji możliwość odpowiedniego wyboru urządzeń grzewczych, właściwych dla danego domu, a także uchronić użytkowników pomp ciepła przed zawyżonymi rachunkami za energię.

Zmiana w przepisach: najpierw audyt, a dopiero później zakup pompy ciepła

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inwestycje w Domu
„Mój prąd” bez dotacji do pomp ciepła. Brakuje pieniędzy?
Inwestycje w Domu
Fotowoltaika: Net-billing coraz mniej opłacalny
Inwestycje w Domu
Pompy ciepła w czołówce wniosków Mój Prąd 5.0. Wystarczy pieniędzy w budżecie?
Inwestycje w Domu
Instalacja fotowoltaiki. Cena w Polsce na tle innych krajów Europy
Inwestycje w Domu
Rusza Mój Prąd 5.0. Dotacje pomp ciepła i fotowoltaiki. Zasady na 2023 rok