Do wakacji waluty mogą podrożeć

Trudno liczyć na to, że w najbliższych miesiącach złoty będzie tak silny jak ostatnio.

Publikacja: 01.04.2017 16:54

Do wakacji waluty mogą podrożeć

Foto: 123rf.com

W ostatnich miesiącach Polacy wymieniający krajową walutę na euro, dolara, franka szwajcarskiego czy też funta brytyjskiego mieli powody do zadowolenia. Ceny tych walut w relacji do złotego były korzystne. Nie przepłacaliśmy więc podczas zagranicznych wyjazdów. Delikatnie poprawiła się również sytuacja osób spłacających kredyty we frankach szwajcarskich.

– Złoty od początku tego roku jest jedną z najsilniejszych walut krajów rozwiniętych. Umocnienie się polskiej waluty to efekt bardzo dobrych danych gospodarczych w ostatnich miesiącach oraz przede wszystkim wyjścia polskiej gospodarki z deflacji i mocnego wzrostu inflacji w pierwszych dwóch miesiącach tego roku – wyjaśnia Michał Stajniak, analityk XTB.

Polscy konsumenci i inwestorzy zastanawiają się teraz, czy taka tendencja się utrzyma. A może już należałoby kupować zagraniczne waluty np. z myślą o wakacjach? Zapytaliśmy ekspertów o ich zdanie i przewidywane kursy na lipiec – sierpień tego roku.

Prognozy na wakacje

– Najbliższe miesiące mogą być gorsze dla złotego. Kurs euro może wzrosnąć powyżej 4,30 zł. W okresie wakacyjnym więcej niż 4 zł możemy też płacić za dolara – prognozuje Rafał Sadoch, analityk DM mBanku. – Tańszy powinien być frank, gdyż nie zapowiada się, aby eurosceptyczna Marine Le Pen wygrała wybory prezydenckie we Francji. A to powinno osłabić notowania szwajcarskiej waluty uważanej za bezpieczną przystań. Cena franka w najbliższych miesiącach powinna zmierzać w kierunku 3,90 zł. A notowania funta brytyjskiego powinny się ustabilizować poniżej 5 zł.

Zdaniem Michała Stajniaka, w okresie lipiec – sierpień notowania euro wobec złotego mogą wynosić ok. 4,32 zł, dolara – ok. 4,02 zł, franka – ok. 4,03 zł, a funta 5,05 zł.

Z kolei Łukasz Zembik, specjalista ds. strategii rynkowych TMS Brokers, przewiduje, że kurs euro w wakacje będzie w okolicach 4,35 zł.

W przypadku innych walut ekspert przedstawił prognozy na koniec drugiego i trzeciego kwartału. Kurs dolara na koniec czerwca może wynosić ok. 4,1 zł, a na koniec września 4,07 zł; funta brytyjskiego: 4,94 zł (czerwiec) i 5 zł (wrzesień); a franka szwajcarskiego: odpowiednio 4,03 zł oraz 3,95 zł.

Ważne są stopy procentowe

Co wpłynęło na takie prognozy ekspertów?

– Ostatnie tygodnie były świetnym okresem dla złotego, a polska gospodarka rozwija się w solidnym tempie. Jednak pojawia się coraz więcej znaków zapytania odnośnie tego, jak będzie wyglądała sytuacja polskiej waluty w najbliższych miesiącach – ocenia Rafał Sadoch.

Ekspert podkreśla, że mimo dynamicznego przyspieszenia inflacji na początku roku, Rada Polityki Pieniężnej zakomunikowała możliwość wydłużenia okresu, w jakim stopy procentowe będą utrzymywane na obecnym poziomie.

To dość istotna informacja. Zgodnie z teorią, zmiany stóp procentowych są jednym z najważniejszych czynników decydujących o kursach walut. Gdy stopy procentowe są podnoszone, co przekłada się na wzrost oprocentowania lokat bankowych czy rentowności obligacji, najczęściej umacnia się waluta danego kraju.

– Kluczem dla notowań złotego w najbliższych kilku miesiącach będzie postawa Rady Polityki Pieniężnej. RPP wskazywała, że wzrost inflacji z początku tego roku to efekt czynników zewnętrznych. Jednak nie można w nieskończoność ignorować bardzo dobrych danych na temat sprzedaży detalicznej, odbijającej produkcji przemysłowej czy coraz lepszej kondycji rynku pracy, co powoduje dodatkową presję na ceny – mówi Michał Stajniak.

Jednak zdaniem specjalisty XTB, Rada Polityki Pieniężnej raczej nie zmieni swojej postawy w tym roku.

Czynniki ryzyka

Dużo zależy także od czynników zewnętrznych. Jak podkreśla Michał Stajniak, nadal mamy do czynienia z wieloma rodzajami ryzykami. Chodzi m.in. o wybory prezydenckie we Francji, konsekwencje Brexitu czy też najbardziej interesujące z punktu widzenia możliwego wpływu na polską gospodarkę – wybory parlamentarne w Niemczech.

– Rezerwa Federalna USA zgodnie z oczekiwaniami podnosi stopy procentowe, a Europejski Bank Centralny wysyła komunikaty sugerujące, że perspektywa podwyżki stóp procentowych nie jest tak bardzo odległa, jak mogłoby się wydawać jeszcze przed kilkoma tygodniami. A to wpływa na umocnienie wspólnej waluty – dodaje Rafał Sadoch.

Co ma wpływ na ceny walut

1. Decyzje w sprawie zmian stóp procentowych podejmowane przez banki centralne.

2. Sytuacja gospodarcza kraju, wskaźniki (takie jak np. inflacja, sprzedaż detaliczna) brane pod uwagę przy ustalaniu stóp procentowych.

3. Wydarzenia polityczne (np. wybory), które pośrednio mogą oddziaływać na rynki finansowe.

W ostatnich miesiącach Polacy wymieniający krajową walutę na euro, dolara, franka szwajcarskiego czy też funta brytyjskiego mieli powody do zadowolenia. Ceny tych walut w relacji do złotego były korzystne. Nie przepłacaliśmy więc podczas zagranicznych wyjazdów. Delikatnie poprawiła się również sytuacja osób spłacających kredyty we frankach szwajcarskich.

– Złoty od początku tego roku jest jedną z najsilniejszych walut krajów rozwiniętych. Umocnienie się polskiej waluty to efekt bardzo dobrych danych gospodarczych w ostatnich miesiącach oraz przede wszystkim wyjścia polskiej gospodarki z deflacji i mocnego wzrostu inflacji w pierwszych dwóch miesiącach tego roku – wyjaśnia Michał Stajniak, analityk XTB.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Portfel inwestycyjny
Inflacja uderzyła w oprocentowanie obligacji skarbowych. Jak nie stracić?
Rynki finansowe
Jak Chiny zarzynają kurę znoszącą złote jaja
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć