Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są założenia wprowadzenia osobistych kont inwestycyjnych (OKI) w Polsce?
- Na czym polegają korzyści podatkowe związane z OKI?
- Jakie mogą być potencjalne przeszkody w powszechnym wykorzystaniu OKI przez Polaków?
- W jaki sposób OKI mogą wpłynąć na zainteresowanie Polaków inwestowaniem na rynku kapitałowym?
- Jak polski projekt OKI porównuje się do szwedzkiego systemu ISK?
Już od lipca 2026 r. dostępne mają być osobiste konta inwestycyjne (OKI) – wynika z opublikowanego przez Ministerstwo Finansów projektu ustawy. To nowy produkt, który dzięki ulgom podatkowym ma zachęcić Polaków do długoterminowego oszczędzania również w formie inwestycji kapitałowych.
Czym są OKI? Jakie zwolnienia podatkowe
OKI mają mieć charakter rachunku inwestycyjnego, gromadzić tam będzie można różnego rodzaju aktywa począwszy od środków pieniężnych, poprzez detaliczne obligacje skarbowe i jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, po instrumenty rynku kapitałowego (akcje, również spółek zagranicznych, ETF-y, itp.).
Główną zachętą do korzystania z osobistych kont inwestycyjnych mają być zachęty podatkowe. Środki zgromadzone w ramach konta w wysokości do 100 tys. zł zł będą zwolnione z opodatkowania (przy czym dla produktów o charakterze oszczędnościowym limit zwolnienia wynosi 25 tys. zł).
Nadwyżka ponad 100 tys. zł ma zaś podlegać nowemu podatkowi od aktywów (zniknie za to tzw. podatek Belki, od dochodów kapitałowych). Stawka tej nowej daniny będzie zmienna (wynosić ma 19 proc. stopy referencyjnej NBP z 31 października roku poprzedniego), a w 2026 r. to 0,85 proc.