Sezon dywidend na warszawskiej giełdzie rozkręcił się na dobre, ale do tej pory jedynie niewielka ich część trafiła na konta akcjonariuszy. W wielu przypadkach tegoroczne wypłaty będą rekordowo wysokie. - Bieżący rok zapowiada się rekordowo pod względem wartości dywidend głównie z powodu rosnących wypłat z sektora bankowego. Jest to efekt zarówno rekordowych wyników jak i ograniczenia restrykcji regulacyjnych. Co więcej, również spółki spoza sektora finansowego mogą się pochwalić bardzo dobrymi wynikami, co przy niskim zadłużeniu polskich przedsiębiorstw oraz małych nakładach inwestycyjnych istotnie zwiększa ich potencjał dywidendowy - wskazuje Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny i wiceprezes OPTI TFI. Co więcej, zakłada, że w kolejnych latach dywidendy spółek giełdowych będą rosły w tempie wysokich kilku procent. - Wśród większych spółek może być to bliżej 5 proc. (z powodu już wysokich wyników banków) natomiast wśród małych i średnich tempo wzrostu może przekroczyć nawet 10 proc.. Pozytywny scenariusz dla wypłat dywidend wynika z solidnego tempa wzrostu gospodarczego oraz niskiego poziomu zadłużenia. Dodatkowo wśród małych i średnich spółek gdzie wiodącymi akcjonariuszami są ich założyciele widać duża chęć do wypłat zysków i reinwestowania ich w inne aktywa co pozwala dywersyfikować majątki – wyjaśnia ekspert.
Akcjonariusze Asseco Poland zdecydowali o wypłacie z zysku za 2024 rok 3,94 zł dywidendy na akcję. Do kieszeni akcjonariuszy spółki trafi łącznie blisko 269 mln zł. Rok temu dywidenda wyniosła 3,66 zł na akcję.
Giełdowe tuzy nie poskąpią grosza
Optymistyczną wiadomością dla posiadaczy akcji jest to, że w tym roku spółki z indeksu WIG20 będą hojniejsze niż w poprzednich latach. To oznacza, że dywidendy, która wypłacą nie będą skromne. Pod względem nominalnych wypłat w tym roku pozytywnie będzie wyróżniać się sektor bankowy, choć nie wszystkie banki będą w stanie pobić mocno już wyśrubowany poziom zeszłorocznych wypłat. - Banki przeznaczą na dywidendy od 50 do 100 proc. ubiegłorocznych zysków, co wynika ze specyficznych warunków rynkowych, w jakich w ostatnich kwartałach funkcjonowały. Połączenie wysokiej rentowności kapitału oraz umiarkowanego tempa wzrostu portfela kredytowego umożliwia wypłatę znaczącej części wypracowanych zysków akcjonariuszom – wyjaśnia Grzegorz Czekaj, zarządzający funduszami Investors TFI. Rekordową w swojej historii dywidendę, sięgającą 4,74 mld zł, wypłacił już akcjonariuszom Santander Banku Polska. Jeszcze większa kwota trafiła do posiadaczy akcji Banku Pekao. Akcjonariusze drugiego największego pod względem aktywów banku przegłosowali na walnym zgromadzeniu wypłatę 18,36 zł na akcję, To więcej, niż początkowo rekomendował zarząd, który obstawał przy 12,60 zł na akcję. Finalnie do kieszeni akcjonariuszy trafiło nie 50 proc., ale aż 75 proc. zeszłorocznego zysku netto, czyli kwota nieco ponad 4,8 mld zł. Jest to co prawda nieco mniej niż w poprzednim roku, gdy bank przeznaczył na wypłatę rekordowe 5,2 mld zł, ale jednocześnie znacznie więcej niż oczekiwał rynek.
PKO BP chce wypłacić w formie dywidendy 75 proc. zeszłorocznego zysku netto, co oznacza, że na wypłatę łącznie przeznaczy rekordowe 7 mld zł. Na jedną akcję przypadnie 5,48 zł. Rok wcześniej bank wypłaci akcjonariuszom w dwóch transzach łącznie 3,78 zł.
Inwestorzy polujący na wysokie dywidendy w sektorze bankowym wciąż mają szansę załapać się na nie, bo część banków przymierza się dopiero jej do jej wypłaty. Na sowitą dywidendę może sobie w tym roku pozwolić PKO BP, który ma za sobą rekordowy rok pod względem zysków, wypracowując 9,3 mln zł zysku netto. Zarząd wyszedł z propozycją wypłaty 5,48 zł na akcję. To oznacza rekordowo wysoki transfer gotówki do akcjonariuszy w kwocie blisko 7 mld zł (75 proc. zysku netto osiągniętego w 2024 r.). Jeśli propozycja zarządu zyska akceptację akcjonariuszy, będzie to najwyższa dywidenda w historii banku. Pozostałą część zysku w kwocie 2,3 mld zł zarząd rekomenduje przenieść na kapitał rezerwowy z przeznaczeniem na wypłatę dywidendy, w tym dywidendy zaliczkowej. W poprzednim rok na każdą akcję wypłacano w dwóch transzach łącznie 3,78 zł. Warto tylko pamiętać, że dzień prawa do dywidendy przypada na 5 sierpnia, z kolei na rachunki powinna trafić 14 sierpnia.