– Apelujemy do rządu o rozmowy i wzięcie pod uwagę głosu inwestorów – mówi „Rzeczpospolitej” Jacek Levernes, honorowy prezes ABSL, Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych. – Branża, która za rok, dwa może zatrudniać pół miliona osób i wytwarzać 5 proc. polskiego PKB, wydaje się nie być przez rząd zauważana – tłumaczy. Tymczasem jego zdaniem rząd powinien tyle samo uwagi co krajowym inwestorom poświęcić też inwestorom zagranicznym, bo odpowiadają za dużą część naszej gospodarki i jej wzrostu. – Jest bardzo ostra konkurencja międzynarodowa o zagraniczne inwestycje. Dotyczy to zarówno nowych projektów i firm, jak również reinwestycji – firmy zadowolone z działalności w Polsce niejednokrotnie rozszerzają swoje operacje nawet trzykrotnie. Trzeba o to walczyć i pielęgnować. Otoczyć inwestorów opieką i zachęcić nowych – przekonuje honorowy szef ABSL.
Czytaj więcej
Seria zwolnień grupowych w znanych firmach i lutowe schłodzenie w rekrutacji sygnalizują, że poprawa koniunktury na rynku pracy może się opóźnić.
W jego ocenie sektor nowoczesnych usług biznesowych to szlifujący się diament. Branża bardzo dobrze rozwijała się u nas od lat. – Polska jest w tej dziedzinie numerem jeden w Europie i w top 5 na świecie, ale to nie jest dane raz na zawsze i patrząc na to, co dzieje się globalnie, jak duża jest konkurencja o inwestycje, nie możemy spocząć na laurach, tylko powinniśmy dalej aktywnie zabiegać o inwestorów i inwestycje. Zarówno nowych, jak i tych, którzy już są – mówi Jacek Levernes.
Elementem tej walki musi być jego zdaniem także mądra polityka migracyjna. – Branża nowoczesnych usług biznesowych zatrudnia ludzi utalentowanych, wykształconych z określonymi kompetencjami. Przy niskim bezrobociu konkurencja o nich jest bardzo silna, zaczyna ich zwyczajnie brakować. Dlatego kluczowa jest też długofalowa polityka pozyskiwania wykształconych pracowników spoza Polski z całego świata. To ważny element walki o inwestycje – przekonuje prezes Levernes.
Tak rośnie branża
Najnowszy raport ABSL „Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce 2023” pokazuje, że w ciągu roku w branży powstało 32 000 nowych miejsc pracy. Pomimo globalnych wyzwań, pandemii, wojny w Ukrainie od 2019 r. przybyło w Polsce blisko 100 tys. miejsc pracy w tym sektorze. Liczba zatrudnionych tu pracowników przekroczyła 435 tys., po wzroście w ostatnim roku o 8 proc. Tym samym udział sektora w ogólnym zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw wzrósł z 6,2 proc. do 6,7 proc.