Jak należy oceniać II kwartał na rynku obligacji?
Zamykając rekordowy I kwartał w porównaniu do poprzednich lat, spodziewano się pobicia zeszłorocznego rekordu również w II kwartale. Obecnie jednak rynek potrafi zaskakiwać – II kwartał rozpoczął się od dużej zmienności, wywołanej polityką celną prezydenta Trumpa, a w kolejnych miesiącach pojawiły się dodatkowe czynniki, takie jak konflikt izraelsko-irański czy brak przełomu w rozmowach dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie. Mimo tych wszystkich wydarzeń, mojej ocenie, II kwartał na rynku obligacji należy uznać za bardzo udany.
Jakie trendy widać?
Rosnącą aktywność krajowych emitentów na rynkach zagranicznych. Wielu z nich stało się regularnymi uczestnikami tych rynków, co potwierdza pozytywny odbiór polskich podmiotów za granicą. Emitenci z Polski byli szczególnie aktywni pod koniec II kwartału, wykorzystując dostępne okno transakcyjne. Widzieliśmy znaczną podaż ze strony sektora bankowego – w tym pierwszą zagraniczną emisję obligacji podporządkowanych przez mBank – a także kolejne zielone emisje realizowane przez Orlen i Ministerstwo Finansów. Na sam koniec kwartału swoją transakcję ogłosiła niepubliczna spółka DL Invest, która – mimo statusu spółki niepublicznej i świeżo przyznanego ratingu – już na początku lipca sfinalizowała emisję o wartości 350 mln euro na eurorynku. To imponujący wynik wobec wartości emisji, które posiada na rynku krajowym.
Jak kształtowały się napływy do funduszy dłużnych?
W każdym miesiącu II kwartału miały dodatnie saldo, sięgając łącznie blisko 8 mld zł – według danych IZFiA. Zmianie uległa jednak struktura tych napływów. Tradycyjnie najpopularniejsze były fundusze uniwersalne, które nadal notują solidne wyniki, pozyskując około 3,2 mld zł w II kwartale. Tym razem jednak większe zainteresowanie wzbudziły fundusze skarbowe, które przyciągnęły ok. 5,2 mld zł. Moim zdaniem jest to efekt zmiany preferencji inwestorów, którzy zaczęli poszukiwać funduszy mogących lepiej zarobić w przypadku spadku stóp procentowych , a fundusze skarbowe dają na to realną szansę.
Warto też zwrócić uwagę na odpływ kapitału z funduszy obligacji korporacyjnych. Jednym z możliwych powodów mogła być sytuacja obligacji Ghelamco i gwałtowny spadek ich notowań poniżej wartości nominalnej. W kolejnych dwóch miesiącach obserwowaliśmy jednak oznaki odbudowy zaufania i powrót dodatnich napływów do tej kategorii funduszy dłużnych.
Jak wyglądała sytuacja na krajowym rynku pierwotnym? Jakie branże dominowały?
Segment przedsiębiorstw w II kwartale – pod względem łącznej wartości emisji – był nieznacznie słabszy niż w I kwartale, jeśli weźmiemy pod uwagę emisje powyżej 50 mln zł. Nie należy jednak oceniać sytuacji wyłącznie przez pryzmat kwartalnych statystyk. Warto spojrzeć szerzej – np. poprzez pryzmat nowych emitentów, których dotąd brakowało na krajowym rynku. W II kwartale pojawiło się dwóch branż dotąd niereprezentowanych, którzy uplasowali bardzo udane emisje. Powinno to zwrócić uwagę innych spółek, które jeszcze nie są obecne na rynku obligacji. Mowa o emisjach obligacji Żabka Group (1 mld zł) oraz Allegro (1 mld zł). Transakcja Allegro została ogłoszona w czerwcu, jednak jej rozliczenie nastąpiło już w lipcu, w związku z czym zostanie ujęta dopiero w statystykach III kwartału.