Na akcjach giełdowych maluchów z indeksu sWIG80 w zeszłym roku można było dobrze zarobić. Mimo wzrostu cen akcji ten segment rynku wciąż kryje sporo ciekawych okazji.
Indeks małych spółek sWIG80 kontynuuje pozytywny trend z 2020 roku, w którym zyskał prawie 34 proc., zostawiając pozostałe segmenty warszawskiej giełdy daleko w tyle. W efekcie na fali niegasnącego optymizmu inwestorów w styczniu został wyniesiony powyżej poziomu 17 tys. pkt. Takich wysokich poziomów, jak obecnie nie notował od czasów pamiętnej hossy z 2007 roku.
Warto sprawdzić: W co warto inwestować na giełdzie w 2021. Typy analityków
Choć wyceny wielu przedstawicieli tego indeksu nie wyglądają już tak atrakcyjnie, jak np. kilka miesięcy temu, to zdaniem analityków wciąż można znaleźć spółki z potencjałem. Które z nich są warte uwagi?
wciąż można znaleźć spółki z potencjałem
E-handel na fali
Ze wskazań ekspertów wynika, że wciąż warto stawiać na spółki, które bardzo dobrze odnalazły się w pandemii, co znalazło pozytywne odzwierciedlenie w ich przychodach i wynikach w minionym roku. Jednym z jej beneficjentów jest Tim, ale trzeba zaznaczyć, że dystrybutor elektrotechniki był na to dobrze przygotowany, inwestując w rozwój kanału sprzedaży online na długo przed pojawieniem się Covid-19.
– Spółka ma bardzo dobrą ekspozycją na rynek e-handlu. Może się pochwalić rosnącą sprzedażą przy wysokim udziale kanału online. Jej mocną stroną jest bardzo dobra sytuacja finansowa (dług netto w większości to długoterminowe umowy najmu magazynów). Dodatkowym atutem jest wysoka dywidenda za 2020 r. i utrzymanie polityki wypłaty w dłuższym terminie. Co istotne, akcje są systematycznie skupowane przez insiderów. Ryzykiem jest spowolnienie tempa wzrostu w tym roku po rewelacyjnym 2020 r. – wylicza Michał Sztabler, analityk Noble Securities.
Warto sprawdzić: Polska sztuka mocno drożeje. Rekordowe obroty na aukcjach
Dobre perspektywy ma Oponeo, które swój biznes oparło na sprzedaży w sieci. Wzrost sprzedaży online w 2020 r. sprawił, że internetowy dystrybutor opon i felg mocno nie odczuł w wynikach kryzysu, który uderzył w przemysł motoryzacyjny, przyczyniając się do spadku zapotrzebowania na opony do samochodów osobowych. Analitycy pozostają optymistycznie nastawieni do spółki wskutek m.in. znaczących zwyżek w e-commerce z powodu pandemii, zakończonej sukcesem oferty publicznej spółki z grupy – Dadelo, a także akwizycji Rotopino.pl i utworzenia spółki z Metalkasem, co ma zapewnić większą dywersyfikację sprzedaży grupy.
Spółki odporne na Covid-19
Odporność na wahania koniunktury jest jednym z kluczowych argumentów przemawiających za Auto Partnerem. Popyt na autoczęści wykazuje się dużą stabilnością, co w połączeniu z ekspansją sprzedaży wskazuje na potencjał wzrostu dystrybutora.
– Motorem napędowym wyników pozostaje eksport, gdzie poprawia się również marża. Rynek części samochodowych pozostaje w mniejszym stopniu zależny od koniunktury, a Auto Partner kontynuuje długoterminowy wzrost wyników – dynamika sprzedaży w październiku–grudniu wyniosła w okolicach 20 proc. rok do roku – wskazuje Adam Anioł, analityk BM BNP Paribas.
Mimo solidnego odbicia notowań w minionym roku na celowniku znalazły się też akcje ML System. Spółka działa w szybko rozwijającej się branży fotowoltaicznej.
– ML System z jednej strony mocno korzysta z wzrastającej w naszym kraju popularności instalacji fotowoltaicznych, rozwija także ciekawe technologie produkcji innowacyjnych szyb z powłokami kwantowymi. Utrzymaniu wysokiej dynamiki w kolejnych kwartałach będzie sprzyjać sytuacja rynkowa (duży popyt na instalacje fotowoltaiczne) wspierana przez korzystne regulacje krajowe (m.in. program „Mój prąd” – ma być kontynuowany również w 2021 r., poprawa efektywności energetycznej budynków) i unijne, a także rozwój eksportu – uważa ekspert. BM BNP Paribas.
Warto sprawdzić: Spółki, na których zarobiono krocie w 2020 na GPW
Szansę na kontynuację pozytywnego trendu notowań w tym roku ma Śnieżka. Kluczem do osiągnięcia lepszych od oczekiwań rezultatów w minionym roku był wzrost aktywności konsumentów w zakresie remontów, co sprawiło, że popyt na produkty do wykańczania wnętrz utrzymywał się na wysokim poziomie.
– W przypadku Śnieżki uważamy, że bieżąca cena akcji nie doszacowuje poprawy efektywności wynikającej z budowanego centrum logistycznego w Zawadzie k. Dębicy oraz efektów synergii z przejętej w 2019 r. węgierskiej spółki Poli-Farbe. Bieżąca wycena spółki jest niższa w porównaniu z europejskimi konkurentami, np. fińską Tikkurilą – zauważa Artur Wizner, analityk DM BPS.
Atrakcyjne po zapaści
Dzięki ożywieniu popytu, osłabieniu polskiej waluty, spadkowi oczekiwań wzrostu płac u pracowników do łask wróciły niektóre spółki przemysłowe. W ocenie analityków Millennium DM do grona firm, dla których 2021 r. powinien być lepszy nie tylko od 2020 r., ale i wcześniejszych lat, należą spółki związane z branżą motoryzacyjną.
– Do grona podwykonawców koncernów motoryzacyjnych należą Alumetal i Sanok RC. Obie sygnalizują silne odbicie popytu ze strony producentów samochodów, przy czym to już 2020 rok miał być rokiem poprawy, a epidemia spowodowała tego odwleczenie. Alumetal szczęśliwie w mijającym roku realizował modernizację jednego z zakładów produkcyjnych, przez co i tak miał wyłączoną sporą część mocy i ich powrót wypada w momencie wzrostu zapotrzebowania na jego produkty.
Warto sprawdzić: Fundusze inwestycyjne, które zarobiły najwięcej w 2020
Z kolei Sanok Rubber przechodził transformację w latach 2017–2019 i w 2020 r. miał zacząć odczuwać tego efekty. Jest duża szansa, że wraz z odradzaniem się motoryzacji zobaczymy je w 2021 r. – uważa Adam Zajler, analityk Millennium DM.
Wśród innych spółek, które zdaniem analityków w tym roku będą mogły rozwinąć skrzydła po okresie zastoju, jest Enter Air. Ma to związek z oczekiwanym boomem na wyjazdy zagraniczne po wygaszeniu pandemii. – Spółka może się pochwalić współpracą z największymi touroperatorami na rynku polskim. W ostatnich latach zwiększyła swoje przewagi konkurencyjne nad innymi podmioty na rynku. Jej sytuacja płynnościowa jest relatywnie dobra, a większość kosztów ma charakter zmienny. Mogła także skorzystać ze wsparcia finansowego z tarczy antykryzysowej – argumentuje Michał Sztabler. Największego ryzyka upatruje z nawrocie pandemii, co oznaczałoby dla spółki kolejny zmarnowany sezon.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.