Rosną dochody
Okres ten w ostatnich latach systematycznie się skracał. W tym roku jest to 128 dni, ale jeszcze w 2012 trzeba było pracować aż 179 dni, aby spłacić należne za ten rok raty kredytu mieszkaniowego.
Najważniejszym powodem, dla którego Polakom łatwiej jest żyć z hipoteką, są rosnące płace. Presja na wzrost wynagrodzeń doprowadziła do tego, że przeciętnie zarabiamy dziś o prawie 5,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Średnia pensja netto wzrosła z około 2890 zł miesięcznie w 2016 r. do ponad 3042 zł miesięcznie w 2017 r. – wynika z danych GUS. – Przede wszystkim dzięki temu przeciętny kredytobiorca znacznie szybciej niż przed rokiem był w stanie zarobić na obsługę kredytu. W ciągu ostatnich 12 miesięcy widać bowiem jedynie kosmetyczną obniżkę oprocentowania kredytów hipotecznych – mówi Bartosz Turek, analityk Open Finance.
Taką sytuację zawdzięczamy przede wszystkim Radzie Polityki Pieniężnej, która od marca 2015 r. utrzymuje stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie. Dzięki temu kredyty w Polsce pozostają najtańsze w historii.
Wprawdzie oprocentowanie kredytów frankowych nieznacznie wzrosło, ale większy wpływ miało umocnienie złotego wobec franka w 2017 r. o około 13 proc. Polacy spłacają prawie 500 tys. hipotek w tej walucie wartych ok. 110 mld zł.