Na prezenty i do poczytania

Srebrny naparstek, książkę z lat 50., rocznik „Przekroju” znajdziemy w antykwariatach.

Publikacja: 05.08.2017 05:23

Za 1,2 tys. zł sprzedano ceramiczne podpórki do książek.

Za 1,2 tys. zł sprzedano ceramiczne podpórki do książek.

Foto: Artykwariat Poznań

Latem na rynku sztuki i antykwarycznym mniej się dzieje niż zwykle, ale mimo to okazji do zakupu ciekawych rzeczy nie brakuje.

Na przykład łódzka firma Rynek Sztuki (www.ryneksztuki.lodz.pl) na niedawnej aukcji najmłodszego malarstwa za 2,7 tys. zł sprzedała „Ucztę” Karoliny Maciaszkiewicz (ur. 1984). Cena wywoławcza wynosiła 400 zł. Przypomnę, że średnia cena sprzedaży na tego typu aukcjach, według danych portalu Artinfo.pl, to ok. 1,4 tys. zł.

Karolina Maciaszkiewicz stworzyła własny bajkowy styl, rozpoznawalny na pierwszy rzut oka. Nie jest szerzej znana, oferuje swoje prace tylko w Łodzi. Dom Aukcyjny Rynek Sztuki kilka razy w roku organizuje aukcje promocyjne, podczas których sprzedaje wyłącznie prace niedawnych absolwentów miejscowej akademii.

Socrealizm wchodzi na aukcje

W Poznaniu warto odwiedzić Artykwariat (www.artykwariat.pl). W jego ofercie jest bogaty zestaw pięknych przedmiotów użytkowych z dawnych epok. Można znaleźć coś na elegancki, oryginalny prezent. Są np. kunsztowne łopatki do nakładania tortu. Wnuk może kupić babci piękny srebrny naparstek sprzed stu lat.

Niedawno Artykwariat sprzedał za 1,2 tys. zł wyjątkowo dekoracyjne, wykonane w 1930 r. ceramiczne podpórki do książek. Można je ustawić np. na komodzie, a między nimi kilka ulubionych książek, żeby się nie przewracały. W antykwariatach trafiają się podpórki w różnych kształtach. Praktyczne są te wykonane z brązu. Są cięższe, dzięki temu lepiej spełniają swoją funkcję.

Do antykwariatów książkowych trafia coraz więcej tytułów wydanych po 1945 r., w tym książki z czasów socrealizmu. Na razie kosztują do 100 zł. Najczęściej zawierają nieprawdopodobne głupoty. Są np. podręczniki Józefa Stalina uznawanego wówczas za największego ekonomistę.

Można stworzyć ciekawą kolekcję. Najważniejszy jest pomysł. Socrealistyczne publikacje wchodzą właśnie na aukcje. Antykwariusze testują zainteresowanie tym fragmentem historii Polski.

Wiesław Dreas z Bydgoskiego Antykwariatu Naukowego (www.ban-dreas.pl) w katalogu aukcyjnym wydzieli książki z czasów stalinizmu. Na aukcji pojawi się m.in. wydane w 1953 r. opracowanie prof. Henryka Markiewicza na temat powieści „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego. We wstępie Markiewicz cytuje największe ówczesne autorytety literackie: Józefa Stalina, Włodzimierza Lenina, Juliana Marchlewskiego i prezydenta Bolesława Bieruta. Wstęp narzuca czytelnikowi jedynie słuszną interpretację. Na przykład Lenin wypowiada się na temat zwycięskiego marszu Armii Czerwonej na Polskę podczas wojny 1920 r.

Rocznik gazety na urodziny

Widziałem kiedyś podobną monografię o „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego. Z lektury wynikało, że Wyspiański był świadomym marksistą.

Z kolei w stołecznym antykwariacie Atticus (www.atticus.pl) można kupić za 130 zł niegdyś kultową powieść radzieckiego pisarza Borysa Polewoja „Opowieść o prawdziwym człowieku”. Książka ukazała się w „Bibliotece żołnierza”. Dlatego jest to skrót tekstu, wersja przygotowana właśnie dla tej grupy odbiorców.

Czesław Apiecionek z warszawskiego antykwariatu Puenta mówi, że książki z czasów PRL są coraz chętniej wybierane na „sentymentalne prezenty”. Jubilat, który urodził się w 1960 r., dostaje w prezencie np. oprawiony rocznik tygodnika „Przekrój” z 1960 r. Dzięki lekturze przypomni sobie klimat tamtych czasów. Rocznik „Przekroju” kosztuje w „Puencie” ok. 200 zł.

W innych miejscach roczniki czasopism są zdecydowanie tańsze. W stołecznym antykwariacie przy ul. Solec 103 rocznik tygodnika „Stolica” z 1968 r. można było kupić za 15 zł. To wciągająca lektura, kopalnia wiedzy o życiu Warszawiaków.

Latem na rynku sztuki i antykwarycznym mniej się dzieje niż zwykle, ale mimo to okazji do zakupu ciekawych rzeczy nie brakuje.

Na przykład łódzka firma Rynek Sztuki (www.ryneksztuki.lodz.pl) na niedawnej aukcji najmłodszego malarstwa za 2,7 tys. zł sprzedała „Ucztę” Karoliny Maciaszkiewicz (ur. 1984). Cena wywoławcza wynosiła 400 zł. Przypomnę, że średnia cena sprzedaży na tego typu aukcjach, według danych portalu Artinfo.pl, to ok. 1,4 tys. zł.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru