Przedpłacone karty w firmie i w domu

Chociaż niektóre wskaźniki gospodarcze, także u naszych ważnych partnerów, mogą wskazywać na pojawiającą się na horyzoncie możliwość spowolnienia wzrostu w naszym kraju to jednak w praktyce ciągle na rynku pracy w Polsce mocniejszą stroną są pracownicy.

Publikacja: 11.10.2019 16:08

Przedpłacone karty w firmie  i w domu

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Firmy starają się więc nie tylko przyciągnąć nowych, ale i utrzymać dotychczasowych, co nie zawsze jest łatwe.

Od kilku lat, kiedy gospodarka ma się znakomicie, pracownicy różnych specjalizacji oczekują już nie tylko atrakcyjnego wynagrodzenia. Standardem jest też służbowy laptop, a często także telefon, obowiązkowo z pakietem dostępu do internetu.

Bardzo szeroka jest też oferta bonusów pozafinansowych. Standardem są karnety na siłownię, pakiety opieki zdrowotnej czy kursy i szkolenia.

Wskutek poszukiwania przez pracodawców coraz to nowszych możliwości motywowania pracowników do łask wracają karty przedpłacone. Można z nich korzystać nie tylko do użytku służbowego. Są także ciekawym rozwiązaniem do nagradzania pracowników i budowania ich lojalności wobec firmy.

Warto pamiętać, że karty przedpłacone pozwalają na łatwą kontrolę dokonywanych nimi wydatków – bo przecież z góry wiadomo, jakie środki są na nie wpłacane. Przy czym ich konstrukcja umożliwia także ograniczenie korzystania z kart tak, by pracodawca miał pewność, że zostaną przeznaczone na konkretne cele. Chodzi na przykład o dofinansowanie posiłków czy wczasów albo o opłaty drogowe.

Ale karty prepaid mają znacznie szersze zastosowanie – nie tylko firmowe. Mogą z nich korzystać np. nawet dzieci, którym można tą drogą przekazywać kieszonkowe. Inna możliwość – oferowana w wielu sklepach – to przedpłacone karty podarunkowe. Świetne rozwiązanie dla osób, które nie mają pomysłu na prezent albo nie znają wystarczająco dobrze upodobań solenizanta.

Są wreszcie wygodne na dużych, kilkudniowych imprezach masowych. Bo dla wielu osób znacznie wygodniej będzie przez całą dobę płacić plastikiem, na który wpłaciły z góry założoną kwotę, niż w późnych godzinach nocnych szukać po kieszeniach drobniaków – które zresztą w pięknych okolicznościach przyrody czasem też łatwiej jest zgubić.

Firmy starają się więc nie tylko przyciągnąć nowych, ale i utrzymać dotychczasowych, co nie zawsze jest łatwe.

Od kilku lat, kiedy gospodarka ma się znakomicie, pracownicy różnych specjalizacji oczekują już nie tylko atrakcyjnego wynagrodzenia. Standardem jest też służbowy laptop, a często także telefon, obowiązkowo z pakietem dostępu do internetu.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarz
Drogo, drożej... surowce
Komentarz
Polisa coraz częściej szyta na miarę
Komentarz
Rynek długu rozdaje karty
Komentarz
Potencjał niewidoczny na papierze
Komentarz
Finansowe kombajny w kieszeni