Bankowcy jeszcze nie notują masowych kradzieży pieniędzy w ten sposób, ale zalecają ostrożność. - Każde medialnie głośne zdarzenie stanowi dla cyberprzestępców świetną okazję do tego, aby wykorzystać je do realizacji ataków. Przestępcy bardzo szybko reagują na aktualne wydarzenia na świecie i przygotowują nowe scenariusze ataków tak, aby były one jak najbardziej wiarygodne, a dzięki temu skuteczne. W szczególności łatwo stać się ofiara, gdy działamy pod wpływem silnych emocji – jakich niestety dostarcza nam obecna sytuacja na Ukrainie – przestrzega Tomasz Wilczyński, dyrektor Biura Projektowania i Architektury Rozwiązań Cyber Security w Banku BNP Paribas.
Czytaj więcej
Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.
Zbiórka na własne konto
Kilka dni temu policjanci z Piły zatrzymali 30-letnią kobietę, która rozsyłała wiadomości na portalu społecznościowym o fałszywej zbiórce na rzecz pomocy obywatelom Ukrainy.
Mundurowi wpadli na trop oszustki, po tym gdy zgłosił się do nich mężczyzna, który nabrał podejrzeń, że mógł paść ofiarą przestępstwa.
- Za pośrednictwem popularnego komunikatora otrzymał prywatną wiadomość z prośbą o dołączenie do zbiórki i wpłatę środków na rzecz pomocy obywatelom Ukrainy. Chcąc wesprzeć zbiórkę przelał kilkadziesiąt złotych, ale po transakcji nabrał podejrzeń co do jej legalności – opowiada st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik pilskiej policji.