A wszystko dlatego, że już z 30 września banknoty 20- i 50-funtowe przestaną być środkiem płatniczym w Wielkiej Brytanii. Stracą ważność i zostaną zastąpione banknotami polimerowymi o większej trwałości i lepszych zabezpieczeniach przed fałszerstwami.
Pierwszy z nich, 20-funtowy, na którym widnieje ekonomista Adam Smith (oczywiście jest też królowa, która obecna jest na każdym banknocie), do obiegu trafił w 2007 roku. A od 2020 roku w obiegu jest już także nowa polimerowa dwudziestofuntówka z wizerunkiem malarza Williama Turnera. Podobnie rzecz ma się z wydanym 11 lat temu banknotem o nominale 50 funtów, upamiętniającym przedsiębiorcę Matthew Boultona oraz wynalazcę Jamesa Watta, który od czerwca 2021 roku zyskał „konkurencję” w postaci banknotu z wizerunkiem Alana Turinga.
Jeśli więc mamy w portfelu czy w domu papierowe banknoty o tych nominałach, to powinniśmy je wymienić.
A to już wcale nie jest takie proste. Wiele kantorów już ich zwyczajnie nie przyjmuje. A te, które jeszcze to robią, to często robią to po zaniżonej cenie.
Wrocławski kantor Cent skupuje je po 5 złotych, gdy te polimerowe w poniedziałek były wyceniane na 5,39 zł w kupnie. – Ale skupujemy też te starsze – po 4 złote – usłyszeliśmy we wrocławskim kantorze.