Kolejny raz banki pogorszyły ofertę lokat i rachunków oszczędnościowych. Średnie oprocentowanie tych produktów spadło w marcu do 6,99 proc. - wynika z analizy HRE Investments. To niewiele, gdy inflacja osiągnęła pełnoletniość. Ostatnie dane GUS mówią o inflacji na poziomie 18,4 proc.
Czytaj więcej
Rekordowa inflacja to problem nie tylko dla konsumentów, ale też dla oszczędzających. W lutym realne straty na lokatach przekroczyły 14 proc.
Oprocentowanie najlepszych lokat spada
Dynamiczny wzrost oprocentowania depozytów został przerwany w pierwszym miesiącu 2023 roku. Jeszcze w grudniu 2022 roku najlepsze lokaty i rachunki oszczędnościowe były oprocentowane średnio na 7,5 proc., ale już w styczniu 2023 roku na 7,3 proc., w lutym na 7,18 proc., a teraz na 6,99 proc.
Analitycy HRE Investments wskazują na kilka przyczyn spadania oprocentowania lokat i rachunków oszczędnościowych. Najważniejszym jest fakt, że RPP przestała podnosić stopy procentowe. Pomiędzy poziomem stóp i oprocentowaniem depozytów istnieje ścisły związek. Marzec 2023 roku był 6 miesiącem z rzędu, w którym koszt pieniądza w Polsce pozostał na niezmienionym poziomie. I choć formalnie cykl podwyżek nie został zakończony, to konsekwentny brak podwyżek i argumentacja stosowana przy tłumaczeniu tych decyzji powodują, że rynek odczytuje działania RPP jako nieoficjalne zakończenie cyklu podwyżek. To z kolei spowodowało korektę w dół przewidywań odnośnie kosztu pieniądza w Polsce. W efekcie banki szukając oszczędności nie tylko powstrzymały się od podnoszenia oprocentowania depozytów, ale też dokonały korekty w dół.